Wybierając projekt nowego domu zwracamy uwagę przede wszystkim na jego funkcjonalność. Często jednak pojawia się też pokusa, aby wybudować większy dom, niż jest nam faktycznie potrzebny. Może to wynikać chociażby z brania pod uwagę prawdopodobieństwa, że za kilka czy kilkanaście lat trzeba będzie zaopiekować się rodzicami. Młode małżeństwa oczywiście myślą także o powiększeniu rodziny. Mimo to doświadczenie pokazuje, że nie warto budować zbyt dużego domu. Dlaczego? Kilka argumentów znajdziesz w naszym poradniku.
To oczywiste, że im większy dom, tym wyższy musi być kosztorys jego budowy. Wynika to po prostu z konieczności zakupienia większej ilości materiałów oraz z podwyższenia kosztu robocizny. Jeśli więc z góry wiadomo, że przez najbliższych kilka lat rodzinie w zupełności wystarczy dom o powierzchni np. 100 metrów kwadratowych, to nie ma sensu budować takiego o powierzchni 150 metrów kwadratowych, bo „kiedyś te metry mogą się przydać”. Życie jest nieprzewidywalne, nie wiem, co będzie za rok, dlatego budowanie domu na zapas jest mało rozsądne.
Droższe utrzymanie
Chodzi tutaj przede wszystkim o koszty ogrzewania budynku, które stanowią największą pozycję w budżecie właścicieli domu jednorodzinnego. Nawet jeśli „nadprogramowe” pomieszczenia będą stać puste, to i tak trzeba je ogrzewać, a to kosztuje. Wszelkie nośniki energii są dziś bardzo drogie, dlatego trudno dostrzec sens w budowaniu zbyt dużego domu tylko dlatego, że kiedyś możemy mieć potrzebę wykorzystania tych wolnych pomieszczeń.
Nie wszyscy zwracają na to uwagę, tymczasem w Polsce podatek od nieruchomości jest naliczany od każdego metra kwadratowego. Są gminy, które stosują maksymalne dopuszczalne prawem stawki, przez co dodatkowe np. 30 metrów kwadratowych może spowodować naliczenie bardzo wysokiej daniny. Trzeba będzie ją płacić niezależnie od tego, czy faktycznie wykorzystujemy całą powierzchnię budynku czy też nie.
To najważniejszy argument, który szczególnie powinni wziąć pod uwagę inwestorzy mający taki dylemat. Jeśli jesteście w stanie wybudować mniejszy dom z oszczędności, to warto tak postąpić i nie pchać się w kredyt hipoteczny. Nawet jeśli za kilka czy kilkanaście lat okaże się, że budynek jest za mały, to bez obciążenia hipoteką będziecie mogli go szybko sprzedać i kupić lub wybudować większy.