Gdy rodzice słyszą z ust kilkulatka przekleństwo, to początkowo mogą być tym faktem zaskoczeni, jednak szybko powinni się otrząsnąć i dogłębnie zbadać sprawę. Używanie wulgarnego słownictwa przez dziecko nie jest niczym normalnym. Jak na to zareagować? Oto wskazówki, które warto wykorzystać.
Licz się jednak z tym, że szczerość dziecka może Cię zawstydzić, gdy okaże się, że takie słownictwo pociecha przyswoiła sobie w domu. Jeśli tak rzeczywiście jest, to koniecznie porozmawiaj z partnerem na ten temat i ustalcie, że będziecie się bardzo pilnować, aby np. w kłótni nie sięgać po słowa ciężkiego kalibru.
To nie jest wina dziecka, że zaczęło używać brzydkich słów – raczej nie zetknęło się z nimi w bajkach, a musiało je usłyszeć z ust dorosłych lub innych dzieci. Dlatego karanie pociechy za taki występek nie jest w porządku.
Jeśli zdarza Ci się zostawić dziecko przed telewizorem czy z telefonem, na którym ogląda różne filmiki na YouTube, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że pociecha zetknęła się z brzydkimi słowami właśnie w Internecie. Koniecznie sprawdź więc, co dziecko ogląda online i dla bezpieczeństwa ustaw filtr rodzinny, który będzie blokować nieodpowiednie treści.
Być może dziecko przyniosło brzydkie słownictwo z przedszkola, co wcale nie jest niczym niezwykłym. Dzieci mogą pochodzić z różnych środowisk i zdarza się, że już kilkulatki „edukują” swoich rówieśników z leksykonu polskich przekleństw. Warto porozmawiać o tym z wychowawcą grupy.