Udar słoneczny stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia – zwłaszcza u małego dziecka. Dlatego pediatrzy podkreślają, że niemowląt w ogóle nie powinno się wystawiać na bezpośrednie działanie promieni UV, natomiast starsze dziecko może przebywać na ostrym słońcu maksymalnie przez 2-3 godziny. Wiadomo jednak, że w czasie wakacji trudno jest zmusić pociechę do pokornego siedzenia w cieniu. Dlatego bardzo ważne jest, aby umieć rozpoznać pierwsze objawy udaru u dziecka.
Do typowych objawów udaru u dziecka zaliczymy:
Jeśli tylko zauważysz takie objawy u swojego dziecka, to możesz już podejrzewać, że doznało ono udaru słonecznego – zwłaszcza, jeśli ostatnich kilka godzin spędziło na słońcu i w wysokiej temperaturze. W takiej sytuacji nie wahaj się wezwać karetki, a jeśli stan dziecka jest relatywnie niezły, możesz zawieźć je do szpitala własnym samochodem.
Jeśli boisz się samodzielnie zawieźć dziecko do szpitala lub jego stan wciąż się pogarsza, to po wezwaniu karetki udziel maluchowi pierwszej pomocy. Zacznij od przeniesienia dziecka w cień. Następnie zdejmij z niego ubranie. Jeśli dziecko jest blade, to ułóż je w taki sposób, aby głowa znajdowała się poniżej tułowia. W przypadku zaczerwienienia dziecko powinno usiąść.
Następnie przyłóż wilgotny ręcznik do głowy i ramion dziecka. Zacznij masować mu stopy, co poprawi krążenie krwi. Jeśli widzisz poparzenia słoneczne, użyj żelu lub balsamu chłodzącego z pantenolem. W sytuacji, gdy dziecko zaczyna wymiotować, trzeba ułożyć je w pozycji bocznej, aby zapobiec zadławieniu.
Pamiętaj również, aby nigdy nie ochładzać gwałtownie ciała dziecka, u którego podejrzewasz udar słoneczny. Mogłoby to spowodować doznanie szoku termicznego i nawet zatrzymanie akcji serca.
Wcześnie podjęta reakcja pozwoli dziecku wrócić do zdrowia. Najważniejsze, aby nigdy nie bagatelizować objawów udaru i zawsze poddać pociechę szczegółowym badaniom.