Czego nigdy nie powinniście robić z mężem przy dziecku?

To oczywiste, że w momencie, gdy w Waszym życiu pojawiło się dziecko, bardzo wiele rzeczy się zmieniło. Macie dla siebie trochę mniej czasu, pewnie zmodyfikowaliście plan dnia, nie możecie sobie tak często pozwalać na pełną swobodę i słodkie lenistwo. Dziecko, zwłaszcza nieco starsze, potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i więzi z rodzicami. Z tego powodu musicie bardzo uważać na to, co robicie przy swojej pociesze. Czego szczególnie trzeba się wystrzegać? Sprawdź w naszym poradniku.

Kłótnie

Kłócenie się przy dziecku, bez względu na powód, jest bardzo złym pomysłem. Musicie być odpowiedzialni i umieć opanować emocje. Dokończcie sprzeczkę w sypialni czy po tym, jak dziecko pójdzie spać. Kłócąc się przy nim osłabiacie jego poczucie bezpieczeństwa. Dziecko może wręcz pomyśleć, że to jego wina.

Aluzje do seksu

Seksualność nie powinna być jakimś szczególnym tematem tabu w normalnej, kochającej się rodzinie. Macie prawo okazywać sobie miłość i czułość, ale w granicach rozsądku. Nie epatujcie swoją seksualnością przy dziecku. Nie pozwalajcie sobie na to, aby np. namiętnie się całować, a tym bardziej podszczypywać w wiadomych miejscach. Dziecko tego nie rozumie i może się czuć zaniepokojone, a na pewno będzie zawstydzone.

Podważanie swoich decyzji wychowawczych

To jeden z najczęściej popełnianych błędów przez rodziców. Jeśli macie różne podejście do metod wychowawczych, to ustalcie między sobą, że jeśli jedno z Was już podjęło konkretne kroki, to drugie nie może tego podważać przy dziecku. Przykładowo: Ty kazałaś pociesze posprzątać swój pokój, a za chwilę tatuś wszystko odwołuje i zagania dziecko do nauki. Możecie mieć pewność, że dziecko zacznie to wykorzystywać, co nie sprzyja jego wychowaniu.

Ośmieszanie innych osób bliskich dziecku

Dobrym przykładem będą tutaj dziadkowie, ale też koledzy czy nauczyciele dziecka. Nie możecie podważać ich autorytetu w obecności dziecka, nawet jeśli używacie słusznych argumentów. Dziecko bardzo uważanie wsłuchuje się w Wasze słowa, chłonie je, co może mieć fatalny wpływ na jego stosunek do osób,  które – choćby w żartach – ośmieszacie czy szkalujecie.