Zdrada to najcięższe przewinienie, jakie można popełnić w związku. Statystycznie zdradza od 20 do 40% Polaków – co ciekawe w tej grupie rośnie udział kobiet. Nawet jeśli nie masz nic takiego na sumieniu, ale coraz częściej słyszysz od partnera, że podejrzewa Cię o zdradę, powinnaś zastanowić się, co może być tego przyczyną. Najbardziej prawdopodobne scenariusze opisujemy w naszym poradniku.
Może sama tego tak nie traktujesz, ale faceci są bardzo wyczuleni na kwestie związane z seksem. Jeśli w przeszłości miałaś duże potrzeby łóżkowe, a obecnie chętniej spędzasz wieczór z książką, to nic dziwnego, że Twój mężczyzna doszukuje się w tym drugiego dna.
Może to wynikać z różnych powodów. Jeśli jednak w ostatnim czasie zaczęłaś się bardziej starać, na każdym kroku podkreślasz, jak ważny jest dla Ciebie Twój facet, nie robisz mu awantur o byle co, zgadzasz się bez problemu na wyjścia z kumplami, proponujesz, żeby kupił sobie jakiś gadżet, to paradoksalnie wzmagasz jego czujność. Facet może sobie pomyśleć, że jesteś taka milutka, bo na pewno masz coś na sumieniu i chcesz w ten sposób uciszyć wyrzuty. Tak, faceci tak niestety mają.
I nie muszą to być jakieś wielkie kłamstwa. Wystarczy, że np. powiedziałaś facetowi, że wychodzisz na zakupy, ale tak naprawdę spotkałaś się z koleżanką na plotki, a on się o tym dowiedział. Jeśli jest mocno przewrażliwiony na punkcie prawdomówności, to istnieje ryzyko, że zapamięta sobie tę sytuację i zacznie Ci się bacznie przyglądać.
Do takich sytuacji często dochodzi przy okazji zmiany pracy. To normalne, że zyskujesz wtedy nowych znajomych, ale nie na tyle bliskich, by od razu przedstawiać ich swojemu facetowi. On jednak widzi to inaczej. Nie wie, z kim się widujesz w pracy, nie wie, z kim chodzisz na imprezy firmowe, a to budzi w nim zazdrość i różne czarne myśli. W końcu statystyki pokazują, że najwięcej romansów zawiązuje się właśnie w pracy.
Być może zaczęłaś bardziej dbać o siebie, bo doszłaś do wniosku, że czas najwyższy poprawić swój wygląd. Czujesz się źle we własnej skórze, dlatego zaczęłaś ćwiczyć, kupiłaś sobie nowe ubrania, a chcąc sprawić radość facetowi zainwestowałaś też w nową bieliznę. Uważaj! On może to zrozumieć opacznie.