Coraz więcej panów decyduje się zapuścić brodę. Niektórzy robią to w celach estetycznych, inni dlatego, że szukają wygodnej wymówki, aby się nie golić. Jeśli widzisz, że Twój partner od kilku dni chodzi z coraz dłuższym zarostem, a kompletnie tego nie akceptujesz, to masz kilka sposobów na to, aby zmusić go do przeproszenia się z maszynką. Najlepsze z nich omawiamy w naszym poradniku.
Sama najlepiej wiesz, co ma dużą wartość dla Twojego partnera i na pewno nie zrezygnuje z tego w imię noszenia zarostu. Naturalną propozycją wydaje się być zadeklarowanie, że dopóki nie zgoli zarostu, to nie ma mowy o zbliżeniach intymnych. Taka groźba powinna przynieść natychmiastowy efekt w postaci idealnie gładkiej twarzy partnera!
Jeśli masz awersję do zarostu u swojego faceta nie dlatego, że broda budzi u Ciebie złe skojarzenia, ale z powodu tego, że partner po prostu źle wygląda, to mu o tym powiedz. Mężczyźni wbrew pozorom są wrażliwi na punkcie swojego wyglądu, a już szczególnie w oczach partnerek. Dlatego wprost oznajmij mu, że z brodą nie jest mu do twarzy, że wygląda niechlujnie i psuje swój wizerunek. To na pewno da partnerowi do myślenia.
Jeśli Twój facet dba o higienę i bardzo to u niego cenisz, to możesz sięgnąć po sugestywny argument w postaci wyjaśnienia, jak dużym problemem jest utrzymanie higienicznej czystości brody. Pokaż mu listę kosmetyków, z których będzie musiał korzystać. Być może sam dojdzie do wniosku, że nie ma czasu, aby codziennie rano sięgać po mydło do brody, następnie balsam, olejek, a na koniec jeszcze szczotkę z dzika.
Super pomysłem na wybicie facetowi z głowy pomysłu noszenia brody jest podarowanie mu efektownego, prestiżowego zestawu składającego się z porządnej maszynki z wymiennymi nożykami, tradycyjnego pędzla do nakładania kremu do golenia oraz oczywiście rewelacyjnie pachnącej wody po goleniu. To powinno go zmotywować do codziennego usuwania zarostu z twarzy.