Separacja, czyli okres przejściowy dla małżeństwa w kryzysie

Wiele małżeństw, nawet bardzo zgodnych, miewa kryzysowe momenty. Czasami konflikt jest na tyle duży, że pojawia się myśl o zakończeniu związku. Rozwód powinien być jednak traktowany, jako ostateczność – a już szczególnie, gdy owocem Waszej miłości są dzieci. Dobrym pomysłem może być zdecydowanie się na czasową separację, nazywaną też okresem przejściowym w kryzysie małżeńskim. Dlaczego to lepszy wybór, niż kategoryczne zażądanie rozwodu? Sprawdź najważniejsze argumenty.

Separacja pozwala nabrać dystansu

To najważniejszy powód, dla którego warto się zdecydować na czasowe rozstanie, ale nieformalne. Separacja bardzo często otwiera małżonkom oczy. Pozwala im zrozumieć, że nadal są dla siebie ważni, że mnóstwo rzeczy ich łączy, że osobno wcale nie są szczęśliwi. To dobry papierek lakmusowy dla siły uczucia. Może się oczywiście okazać, że po kilku tygodniach separacji tylko utwierdzicie się w przekonaniu, że dalszy związek nie ma żadnego sensu. Wówczas jednak nie będziecie mieć do siebie pretensji, że nie spróbowaliście.

Testowanie życia osobno

Wzięcie rozwodu jest bardzo kłopotliwe, wiążę się z ogromną zmianą w życiu, która zawsze zostawia jakieś ofiary, niezaleczone rany itd. Należy go więc traktować, jako absolutną ostateczność. Nie oznacza to natomiast, że nie możecie przetestować, jak to jest żyć osobno. Temu właśnie służy separacja.

Spróbujcie sobie wyobrazić, że faktycznie wzięliście rozwód. Ułóżcie swoje osobne życia dokładnie tak, jakbyście już nigdy nie mieli razem zamieszkać. Kilka tygodni czy nawet miesięcy takiej próby pozwoli Wam realnie ocenić, na ile ten układ się sprawdza. Jeśli poczujecie, że jesteście szczęśliwi bez siebie, pojawią się pokusy wejścia w nowe związki, to chyba sprawa będzie już prosta. Grunt, to podjąć decyzję o rozwodzie świadomie, a nie pod wpływem emocji. Temu właśnie służy separacja.

Miejsce do zmian

Separacja jest świetnym narzędziem do tego, aby się zmienić. Chodzi tutaj o to, że wiele małżeństw przeżywa kryzys z powodu rutyny, która zawsze rodzi ryzyko, że przestaniemy akceptować swoje przywary. Jeśli zależy Wam na utrzymaniu małżeństwa, to separacja może być bardzo skutecznym sposobem na zmianę swojego zachowania i wyplenienie tych zwyczajów, które bardzo przeszkadzają drugiej stronie. Żyjąc osobno będziecie mieć dużo czasu na przemyślenia i pracowanie nad sobą.