Twój facet nie chce rzucić palenia? Sprawdź, jak go do tego przekonać

Palący partner to niezbyt przyjemna sytuacja, zwłaszcza dla kobiety, która w ogóle nie akceptuje tego nałogu. Tymczasem nie każdy palacz ma wewnętrzną potrzebę rozstania się ze swoim nikotynowym uzależnieniem. Normą są sytuacje, w których partnerzy wręcz się o to sprzeczają. Jeśli dokładnie tak samo wygląda to w Twoim domu, przeczytaj nasz poradnik. Zdradzamy w nim skuteczne sposoby na to, jak przekonać faceta do rzucenia palenia.

Pokaż mu dokładne wyliczenia

Przyłóż się do tego, aby stworzyć taki mały rachunek za jego palenie. Policz dokładnie, ile Twój partner wydaje co miesiąc na papierosy. Ręczymy – ta kwota będzie dla Ciebie szokująca. Jest duża szansa, że on także otrzeźwieje na widok przedstawionych mu liczb. W końcu większość facetów ma poważny stosunek do pieniędzy i lubi je mieć. Zaproponuj więc, że całą kwotę, jaką uda się zaoszczędzić dzięki jego rozstaniu z nałogiem, przeznaczycie np. na świetne wakacje czy dołożycie do samochodu, jaki sobie wymarzył. Pozytywna motywacja to podstawa!

Zaproponuj partnerski challenge

Bardzo fajnym pomysłem może być zaproponowanie partnerowi małych zawodów. Chodzi o  to, że oboje musicie rzucić coś, co jest dla Was ważne. Przykładowo: kochasz słodycze? W takim razie umówcie się, że Ty przez miesiąc nie będziesz jeść niczego słodkiego, ale Twój partner nie może w tym czasie sięgnąć po papierosa. Jeśli rzeczywiście wytrzyma, to szansa na to, że nie wróci do nałogu będzie bardzo wysoka.

Użyj szantażu

Metoda, po którą należy sięgnąć dopiero w ostateczności, gdy żadne inne argumenty nie podziałają. Jako kobieta masz szerokie pole do popisu w zakresie szantażowania palącego partnera. Możesz od razu wytoczyć najcięższe działo i zagrozić, że jeśli nie rzuci nikotyny, zaczniesz mu odmawiać zbliżeń. Nie znamy faceta, który nie potraktowałby takiej groźby śmiertelnie poważnie.

Wprowadź kategoryczne zakazy

Możesz również wypróbować metodę stopniowego zniechęcania partnera do palenia. Przykładowo: zapowiedz mu, że od dzisiaj koniec z paleniem na balkonie, nie wspominając już o mieszkaniu. Jeśli chce sobie puścić dymka, to musi wyjść przed klatkę, no ale tam to przecież nie wypada tak ordynarnie palić na oczach sąsiadów. Jest szansa, że partner sam w pewnym momencie stwierdzi, że nie chce mu się za każdym razem ubierać i wychodzić, co przybliży go do rzucenia palenia.