Jest gorąco, nawet bardzo gorąco, a zmiany klimatyczne za moment doprowadzą do tego, że będzie jeszcze cieplej. Wiadomo, najprostszym rozwiązaniem byłoby założyć w domu klimatyzację, włączać ją i starać się, jak najrzadziej wychodzić. Tylko to nie tylko niemożliwe, bo w końcu czasem musimy opuszczać pomieszczenia, ale też drogie, bo nie tylko instalacja, ale i utrzymanie klimatyzacji jest drogie. Jak tanio i bez szkody dla środowiska radzić sobie z upałami?
Dobór odzieży to podstawa i bynajmniej nie chodzi tu o to, by stawiać na kosztowne marki i super wygląd. Podstawa to dobry krój, który przede wszystkim nie przylega do ciała, bo latem często woda się zatrzymuje i lekko puchniemy, a wtedy ubranie robi się ciasne i nas obciera. Postaw na luźne fasony i co konieczne: naturalne tkaniny. Jedwab czy len przyjemnie chłodzą i służą latami. Powiedz za to stanowcze nie, wszelkim syntetykom i poliestrowi. Podobnie zresztą, jak wysokim obcasom i butom, które mogą obetrzeć lub odparzyć twoje stopy. Lekkie sandałki, z naturalnej skóry lub tekstylnego materiału to najlepszy wybór.
Nie tylko pozwala skórze na złapanie oddechu, ale też omija cię stres rozmyślania czy makijaż nie spłynął już z twoje twarzy. Naprawdę, daj sobie spokój i postaw na krem z mocnym filtrem i jeśli poczujesz się bardziej komfortowo, nieco przysłonięta, duże okulary przeciwsłoneczne. Nie zapominaj o nakryciu głowy, kapeluszu czy czapce z daszkiem, bo to mocno schładza. Podobnie, jak jeszcze jeden sposób, stosowny już przez nasze babki: spryskiwanie tworzy odświeżającą mgiełką, ze zwykłej wody mineralnej. Buteleczkę z atomizerem warto mieć przy sobie i raz na jakiś czas wyjmować ją z torebki i spryskiwać twarz i dekolt.
Samochód, w którym możemy włączyć klimatyzację, wydaje się idealną opcją transportu w upalne dni. Tylko to opcja kosztowna i w korkach, kłopotliwa. Równie zresztą, jak korzystanie z komunikacji miejskiej, w której jest nie tylko ciasno, ale też, nie czarujmy się i trudno to powiedzieć delikatnie, po prostu śmierdzi. To powody, dla których warto postawić na rower. Niestraszne nam korki, wiatr rozwiewa nam włosy (to romantyczne), a przy okazji, nie tylko nie ponosimy kosztów, ale dbamy o swoje zdrowie.
Upały nie sprzyjają nadmiernemu apetytowi, ale coś jeść trzeba. Tylko latem, raczej daruj sobie ciężkie i długo gotowane potrawy, a nawet daruj sobie gotowanie w ogóle. Naprawdę, zupełnie wystarcza chłodne danie, które przy okazji nie nagrzeją dodatkowo mieszkania. Postaw na lekkie sałatki i chłodniki, a jeśli już coś gotujesz, postaw na szybkie dania, choćby wykonywane z użyciem grillowej patelni. Za to postaw na ciepłe napoje: herbata, napary ziołowe, doskonale gaszą pragnienie, są zdecydowanie tańsze niż słodkie, gazowane napoje i dużo lepiej gaszą pragnienie. Nie zapominajmy o kaloriach, bo wbrew pozorom latem solidnie tyjemy, a sprzyjają temu choćby słodkie lody. Zamiast nich zafundujmy sobie porcje owoców, mocno schłodzonych w lodówce.
Ciemne i szczelne rolety to dopiero początek, ale nie zapominaj, by ich odruchowo nie podnosić każdego ranka. Chodzi o to, by jak najmniej światła wpadło do twojego domu, bo dzięki temu, słońce przesadnie nie nagrzeje budynku. Nie masz rolet? Nie ma problemu, postaw na sposoby południowców i przysłon okna jakąkolwiek tkaniną, nawet prześcieradłem tylko zmoczonym w zimnej wodzie. Tak chłodzą domy mieszkańcy Sycylii czy Chorwacji, bo powietrze schładza się dzięki wilgoci w tkaninie. Wietrzenie powinno odbywać się tylko w nocy, gdy temperatura nieco spada.
Artykuł partnera
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
