Wielkie domy mody już dawno zorientowały się, że mogą nieźle zarobić na swoich klientach, którzy doczekali się potomstwa. Kolekcje dziecięce w swojej ofercie mają wszyscy liczący się projektanci, w tym ci najbardziej luksusowi. Rodzice, którzy nie narzekają na brak pieniędzy, mogą bez problemu ubrać swoje pociechy w najlepsze rzeczy światowych marek. Przykłady znajdziesz w naszym artykule.
Kultowy brytyjski dom mody ma bogatą kolekcję ubrań dla dzieci. Nie mogło w niej oczywiście zabraknąć słynnej kraty, czyli znaku rozpoznawczego Burberry. Majętni rodzice mogą sprawić swoim pociechom kraciaste spódnice, trencze, a także doskonale kojarzony z marką płaszcz w beżowym kolorze.
Jeden z najbardziej luksusowych domów mody poświęcił najmłodszym nie tylko całą kolekcję, ale także jeden ze swoich butików. Rodzice mogą wybrać dla swoich pociech fantastyczne ubrania, które – co ważne – nadal wyglądają, jak rzeczy dla dzieci. Klienci Versace nie mają problemu z brakiem pieniędzy, nie dziwi więc, że np. za letnią sukienkę dla dziewczynki trzeba zapłacić ponad 300 euro.
To jedna z pierwszych marek luksusowych na świecie, która stworzyła zupełnie osobny dział projektowania i produkcji odzieży dziecięcej. W kolekcji Armani Kids znajdziemy cały przekrój ubrań dla dziewczynek i chłopców. Ceny są wysokie, ale dobrze skorelowane z jakością produktów i oczywiście renomą marki.
Jeden z najbardziej pożądanych projektantów na świecie przygotował kolekcję specjalnie dla najmłodszych klientów. Little Marc Jacobs to synonim bardzo wysokiej jakości i kreatywnych projektów. Kolekcja obejmuje zarówno ubrania, jak i akcesoria dla noworodków oraz starszych dzieci.
Ten dom mody przygotował linię Junior Gaultier, w której rodzice znajdą bardzo barwne, ciekawie zaprojektowane ubrania dla dziewczynek i chłopców. Ceny są wysokie, jak to u Gaultier.
Dom mody Gucci do tworzenia kolekcji dziecięcej podszedł bardzo praktycznie. Projektanci uznali, że skoro ich dorosłe propozycje podobają się dorosłym, to rodzicie chcieliby widzieć je także na swoich dzieciach. Stąd pomysł stworzenia linii dobrze znanych projektów, ale w wersji mini.
Do wyboru, do koloru. Trzeba mieć tylko na to pieniądze, ale to już drobiazg. Przynajmniej dla niektórych.