Trudno sobie wyobrazić wysokiej klasy kalendarz książkowy, notes, album czy kartę Menu w dobrej restauracji, pozbawione odpowiedniej okleiny. To ona decyduje o pozytywnym odbiorze takiego wydawnictwa i sprawia, że chcemy się z nim zapoznać, a może nawet je zatrzymać. Dlatego właśnie tak ważne – i to w wielu branżach – są okleiny introligatorskie.
Wykonuje się je z przeróżnych materiałów, a ostateczny wybór zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Ma być ekskluzywnie? Indywidualnie? Warto się nad tym wcześniej zastanowić. Podpowiadamy, na co należy zwrócić uwagę podczas wyboru konkretnego materiału na okleinę.
- Typ okleiny – obecnie najczęściej spotykane są okleiny poliuretanowe. Nie bez powodu. Taki materiał zapewnia najwyższą wytrzymałość i znakomicie upodabnia okleinę do prawdziwej skóry. Introligatorzy go uwielbiają, bo jest podatny na klejenie, szycie, a także tłoczenie. Warto wybrać ten typ okleiny, jeśli zależy nam na braku problemów związanych np. z przebarwianiem się okładki pod wpływem ciepła.
- Faktura i kolor – kolejna kwestia, która bardzo wpływa na odbiór samej okleiny. Oczywiście w przypadku kalendarzy książkowych czy notesów warto zdecydować się na ciemniejszą, bardziej elegancką kolorystykę, szczególnie w sytuacji, gdy ma to być prezent biznesowy. Faktura jest już natomiast kwestią gustu. Okleina może być w całości gładka, mogą się w jej strukturze pojawić wgłębienia i pofałdowania przywodzące na myśl naturalną skórę. Wspomniane okleiny poliuretanowe dają tutaj ogromne pole manewru.
- Efekty specjalne – jeśli zależy nam na indywidualnym charakterze okleiny, to zdecydowanie warto zainteresować się jej termoprzebarwialną wersją. Taka okleina przebarwia się podczas tłoczenia na ciepło pod wpływem wysokiej temperatury. W efekcie możemy uzyskać praktycznie dowolny kolor, a także zabawić się cieniowaniem. Jest to znakomity pomysł przede wszystkim dla firm, które chcą wręczyć swoim klientom gadżet promocyjny z wykorzystaniem okleiny i w ten sposób bardzo się wyróżnić.
- Jakość materiału – z nią lepiej nie eksperymentować. Naprawdę dobra okleina znajdzie zastosowanie także w przypadku galanterii skóropodobnej. Warto bowiem wiedzieć, że współczesne techniki produkcji takiego materiału znakomicie upodabniają go do skóry naturalnej. Trzeba zatem zwrócić uwagę na grubość okleiny i jej fakturę.
- Tłoczenie – tłoczenie w przypadku oklein wykonuje się najczęściej metodą na ciepło. Wówczas pod wpływem temperatury materiał bazowy staje się bardzo miękki i podatny na odciskanie w nim różnych znaków, liter czy cyfr. Oczywiście ponownie kłania nam się tutaj jakość samego materiału, który po poddaniu go tłoczeniu nie może stracić nic ze swojej elastyczności i wytrzymałości.
Jeśli najbardziej zależy Wam na zindywidualizowaniu swoich firmowych notesów, kalendarzy i innych gadżetów, to koniecznie zainteresujecie się okleinami termoprzebarwialnymi. Na czym polega ten efekt?
W temperaturze 180 stopni Celsjusza materiał poddaje się naciskowi o ciśnieniu 300kg/cm2, co skraca czas tłoczenia do zaledwie 1 sekundy. Pod wpływem ciepła okleina także pięknie się przebarwia. Zyskujemy więc coś wyjątkowego, co znacznie wyróżni naszą markę na rynku.
W przypadku oklein wszystko sprowadza się jednak do jakości użytego materiału – na tym naprawdę nie warto oszczędzać, bo efekt zawsze będzie odwrotny od zamierzonego.
Partner cyklu artykułów: Hurtownia EKO Skóry Karisma
