Dostałaś zaproszenie na ślub? Tych rzeczy na pewno nie powinnaś na siebie założyć

Jerzy Biernacki
15.10.2018

Ślub to zawsze świetna okazja, by ruszyć na zakupy i uzupełnić swoją garderobę o jakąś efektowną sukienkę. Pamiętaj jednak, że to nie Ty będziesz występować w roli panny młodej. W doborze kreacji ślubno-weselnej obowiązuje niepisany dress code, którego zasady powinny być Ci doskonale znane. A jeśli nie są, to idealnie trafiłaś, bo wymieniamy je w naszym poradniku.

Mała czarna? Zapomnij!

Choć mała czarna to najbardziej klasyczna sukienka nadająca się na wiele okazji, nie powinno się jej zakładać na ślub. Dlaczego? Sama znasz odpowiedź na to pytanie. Czerń jest zarezerwowana na bardzo oficjalne i smutne uroczystości rodzinne. Nie chcesz chyba, aby ktokolwiek pomyślał, że ślub koleżanki, siostry czy brata jest dla Ciebie powodem do żałoby, prawda?

Rada!

Unikaj również czarnych dodatków i ciemnego makijażu. Ślub to radosna uroczystość, dlatego możesz sobie pozwolić na nieco frywolności w doborze kolorowych elementów stylizacji. Zwłaszcza, jeśli ślub zaplanowano wiosną lub latem.

Biała sukienka? Fatalny pomysł!

Większym faux pax od założenia czarnej sukienki na ślub jest tylko założenie białej sukienki. Biel jest w tym dniu zarezerwowana dla panny młodej i nikt nie może tego zmieniać. Jeśli choćby przez chwilę pomyślałaś, że mogłabyś założyć na siebie tę świetną, biało-kremową kieckę, którą widziałaś podczas ostatniego shoppingu, szybko o tym zapomnij. To nie czas i miejsce.

A co z białym garniturem? Tutaj zdania są podzielone. My radzimy jednak, abyś w ogóle zrezygnowała z białych stylizacji. Naprawdę nie ma potrzeby, by choćby niechcący robić pannie młodej konkurencję i narazić się na głupie docinki ze strony innych gości.

Nie przesadzaj z seksapilem

Jakby na to nie patrzeć, ślub jest dość poważną uroczystością. W końcu to najważniejsze wydarzenie w dotychczasowym życiu dwojga głównych bohaterów. Powinnaś to uszanować i nie zakładać na siebie czegoś, co już na pierwszy rzut oka prezentuje się zbyt wyzywająco. Głęboki dekolt, sukienka ledwo zasłaniająca pupę, kabaretki – to wszystko zostaw sobie na inne okazje.

Zbyt seksowna stylizacja jest niewskazana na ślubie z kilku powodów. Nie tylko źle świadczy o kobiecie, która się na nią zdecydowała, ale także może urazić starszych gości oraz gorszyć dzieci. Poza tym nie powinnaś skupiać na sobie uwagi innych, bo to panna młoda chce w tym dniu czuć się najważniejsza.

Weź sobie te rady do serca, aby nie narazić się na śmieszność czy nie zrobić komuś przykrości – nawet całkowicie nieświadomie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie