Błyszcz nie tylko w sylwestra

Piotr Kowalczyk
29.06.2015

Przed nami czas intensywnych przygotowań do zabawy. Dużymi krokami zbliża się bowiem Sylwester oraz karnawał.

O najnowszych trendach w makijażu, o tym, na co zwrócić uwagę przy jego doborze rozmawiałam z Joanną Jarmałkowicz-Burcz, kosmetologiem i wizażystką w Salonie Urody Marzeny Gross.

Proszę powiedzieć jaki makijaż jest modny w tym sezonie?
- Jeśli mowa o makijażu sylwestrowym, to na pewno wszystko co się błyszczy, świeci, a więc brokat. Dopełnieniem całości mogą być także ozdobne bądź kolorowe sztuczne rzęsy lub tylko kępki, które podniosą i podkreślą oko oraz przyklejane na ciało cyrkonie w formie tatuaży, jako element rozświetlający. Złoto, fiolet, szafir to kolory najmodniejsze w tym sezonie.

Na topie są makijaże rozdymione rozmazane tzw. smoky eyes, w których nie można się dopatrzyć jakiejś konkretnej kreski. Są one bardzo uwodzicielskie, kusicielskie i tajemnicze. Pasują zarówno blondynkom jak i brunetkom.
Mam nadzieję, że znajdą się w tym roku odważne panie, którym będę mogła wykonać taki ekstrawagancki make-up np. na Sylwestra.

- Czy to oznacza, że elblążanki raczej stronią od eksperymentów z makijażem i stawiają na naturalność?
- To zależy. W Noc Sylwestrową zdecydowanie są bardziej skłonne do "makijażowych szaleństw", bo i okazja ku temu jest wyjątkowa. Jeśli zaś chodzi np. o makijaż ślubny lub dzienny, który powinien być lekki i świeży, gdzie bazuje się na kolorach stonowanych, pastelowych, to z reguły panie są tradycjonalistkami. W związku z tym jak na prawdziwe kobiety przystało, lubimy się zmieniać w zależności od sytuacji.

- Na co więc powinnyśmy zwracać uwagę przy doborze makijażu?
Tak naprawdę istnieją dwie szkoły. Jedna mówi o tym, że dobierać należy makijaż pod koloru tęczówki oka, druga zaś, że pod kolor stroju. Osobiście jestem zwolenniczką tej drugiej, gdyż tak naprawdę nikt nie pamięta naszego koloru oczu. Ludziom w pamięć zapada raczej kreacja, czyli to w co jesteśmy ubrani. Pomocne w doborze makijażu, okazać się mogą także dodatki. Szal, torebka, bądź kolor koszuli naszego partnera.

Przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na to co nam pasuje, w czym się dobrze czujemy. Makijaż musi współgrać z naszą osobowością. Powinien być dobrany stosownie do wieku, gdyż to co pasuje 20-latce z pewnością nie będzie pasować 50-latce, tak aby podkreślał walory naszej urody.
Dlatego w naszej podręcznej kosmetyczce powinien zawsze znaleźć się fluid, puder sypki lub w kremie albo kompakt czyli 2 w 1, róż, tusz do rzęs, cienie o odcieniu brązu lub szarości oraz ewentualnie błyszczyk do ust bądź dobra pomadka.

- A jakie błędy w makijażu są najczęściej popełniane przez kobiety?
- U młodych kobiet makijaż jest za mocny, za ostry. Ich twarze są mocno zapudrowane i wygląda to sztucznie. Fluid często dobrany jest nieprawidłowo, co rzuca się w oczy. Podkład musi być zharmonizowany z naturalną barwą naszej skóry, a nie się od niej odcinać.
Z kolei osoby starsze używają zbyt wiele perły, szczególnie pod łukiem brwiowym. Kolor tam powinien być taki sam, jak kolor na czole, bowiem tego rodzaju cień pod każdym kątem się błyszczy, co powoduje, że u pań z opadającymi powiekami lub bardziej widocznymi zmarszczkami, wszystko jest bardziej uwypuklone.

Trzeba pamiętać także o tym, że jeśli chcemy wydobyć głębię naszego spojrzenia, podkreślając oczy, usta powinny być pomalowane bardzo delikatnie. Jeśli zaś wyeksponujmy ponętne usta, na oczy nałożyć trzeba subtelne cienie. Nigdy nie wyróżniajmy dwóch rzeczy jednocześnie.

- Czy faktycznie makijażem możemy znacznie zmienić naszą twarz?
- Zdecydowanie tak. Właśnie wróciłam z kursu stylizacji i charakteryzacji, gdzie uczyliśmy się jak np. z młodszej osoby zrobić osobę starszą lub jak z twarzy bardzo okrągłej zrobić twarz owalną. Innymi słowy zgłębialiśmy tajniki przemiany typowych rysów twarzy, tak aby osiągnęła ona idealny kształt.

Dlatego mogę pocieszyć wszystkie panie, które popadają w kompleksy, patrząc na idealną skórę kobiet w kolorowych magazynach. Drogie panie, 90 proc. tego co widzimy to perfekcyjny retusz. Sztab specjalistów, pracujących przy sesji, dąży właśnie do tego, aby osiągnąć idealny kształt twarzy. Zasada jest prosta, tam gdzie chcemy coś zatuszować, nakładamy ciemniejszy podkład, tam gdzie chcemy coś podkreślić, nakładamy jasny.

Kosmetyki firmy Kryolan, na których będziemy pracować i na których opierało się moje szkolenie w Warszawie, to jedyne dostępne w Polsce preparaty kamuflażowe do skóry. Mają działanie podwójne. Nie tylko tuszują takie problemy jak: trądzik różowaty, bielactwo czy blizny, ale także je leczą.

Po Nowym Roku wprowadzimy sprzedaż detaliczną i panie będą mogły zakupić produkty tej firmy w naszym salonie. Planujemy także pokaz na Wielkiej Gali Ślubnej 6 stycznia, gdzie zaprezentować chcemy, szeroki wachlarz zastosowań tych kosmetyków.

- Bardzo często w telewizji słyszymy się o profesjonalnych konsultacjach. Czy są one niezbędne, aby poprawnie wykonać nasz makijaż?
- Niezbędne to za mocno powiedziane. Na pewno są przydatne.
W naszym Salonie makijaże wykonują wizażyści po szkole Beauty Art Beaty Małachowskiej oraz Jerzego Keszki. Wykorzystujemy produkty takich firm jak: Lumene, Artdeco,Versace, Helena Rubinstein, Diego Dalla Palma. Nasi wizażyści są widoczni w mieście. Chętnie uczestniczymy zapewniając obsługę wizażu na imprezach charytatywnych, jak i imprezach komercyjnych.

Pracowaliśmy nad wizerunkiem modelek w cyklicznych imprezach tj.: "Oblicza Jesieni" czy wybory Miss Ziemi Elbląskiej. Na zaproszenia środowisk kobiecych przeprowadzamy również "Metamorfozy".

Make-up w naszym Salonie wykonać można w oparciu o analizę kolorystyczną i po rozmowie z klientką. 1, 5 godzinne konsultacje, z określeniem w jakich kolorach wyglądamy najkorzystniej, które nam pasują oraz jak je ze sobą łączyć, kosztują 250 zł.
Natomiast wykonanie makijażu a konkretną okazję np. ślub waha się między 85 a 95 zł.

- Dziękuję za rozmowę.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie