Bólu pleców doświadcza około 80 procent dorosłych Polaków. To prawdziwa plaga, z którą niestety prawie nic nie robimy. Tymczasem dolegliwości ze strony kręgosłupa mogą przekładać się na funkcjonowanie całego organizmu, pogarszać efektywność, powodować chroniczne zmęczenie i odbierać ochotę do życia. Jeśli w Twoim przypadku ból pleców najczęściej pojawia się w pracy, to poznaj najczęstsze przyczyny tego problemu.
To zdecydowanie najczęstsza przyczyna przewlekłego bólu pleców, który nasila się w pracy. Nie chodzi tutaj jednak o bierny wypoczynek i rezygnację z uprawiania sportu. Mamy na myśli przede wszystkim brak ruchu w godzinach pracy. Nie szukaj wymówek i nie twierdź, że musisz pokornie siedzieć 8 godzin przy biurku.
Masz prawo do przerwy, dlatego każdą z nich wykorzystuj na to, aby się trochę poruszać. Rób przysiady, skłony, pomyśl też o zabraniu do biura rollera, czyli prostego przyrządu do masażu mięśni przykręgosłupowych. Już po tygodniu zauważysz wyraźną poprawę.
Mięśnie głębokie to przede wszystkim mięśnie brzucha oraz mięśnie przykręgosłupowe. Choć są wiecznie lekceważone, to w rzeczywistości mają decydujący wpływ zarówno na Twoją sylwetkę, jak i sprawność fizyczną. Jeśli zaniedbałaś swoje mięśnie głębokie, na przykład nie uprawiając sportu i nie wykonując podstawowych ćwiczeń gimnastycznych, to teraz nie dziw się, że codziennie w pracy dokucza Ci ból pleców.
Przewlekły ból pleców w pracy może mieć również związek z tym, że Twoje stanowisko jest źle zorganizowane. Zacznij od sprawdzenia, czy siedząc na krześle lub fotelu osiągasz kąt prosty w łokciach, gdy Twoje ręce spoczywają na klawiaturze. Następnie oceń, czy patrząc w monitor nie garbisz się – jeśli tak, to ekran musi zostać podniesiony. Koniecznie spróbuj też pracy na stojąco, na przykład na każdą godzinę siedzenia niech przypada 20 minut pracy w pozycji stojącej – porozmawiaj z przełożonym o możliwości wymiany Twojego biurka na takie z regulacją wysokości.
Ból pleców w pracy może mieć wynikać również z tego, że w przeszłości doznałaś jakiejś kontuzji i zlekceważyłaś rehabilitację. Często ma to związek z epizodem rwy kulszowej. Teraz jest zatem odpowiedni moment, aby udać się do doświadczonego fizjoterapeuty, który oceni stan Twojego układu kostno-stawowego i ewentualnie zaproponuje Ci odpowiednią terapię manualną.