Fałszywy pierścionek zaręczynowy – dziwna moda, która ma sens

Krzysztof Jagielski
28.05.2024

Coraz więcej pań decyduje się na noszenie fałszywego pierścionka zaręczynowego zamiast tego prawdziwego. Choć brzmi to co najmniej dziwnie, to okazuje się, że takie postępowanie ma sens, co wyjaśniamy w naszym poradniku.

Bezpieczeństwo

Noszenie fałszywego pierścionka podnosi poziom bezpieczeństwa przyszłej panny młodej, która nie musi się już tak bardzo obawiać napaści rabunkowej na ulicy czy kradzieży w środkach komunikacji zbiorowej. Wprawni złodzieje bez problemu rozpoznają fałszywkę i nie będą sobie zawracać głowy takim pierścionkiem.

Zabezpieczenie pięknej pamiątki

Jeśli pierścionek zaręczynowy był bardzo drogi, to aż szkoda byłoby narażać się na jego zgubienie czy przypadkowe uszkodzenie, na przykład podczas prac porządkowych czy prac w ogrodzie. Lepiej dmuchać na zimne i zamówić fałszywkę, a oryginał zostawić sobie tylko „od święta”.

Prawdziwy pierścionek zostaje tylko na wyjątkowe okazje

Noszenie fałszywego pierścionka pozwala „oszczędzać” ten prawdziwy, dzięki czemu przez lata będzie wyglądać jak nowy. Pozwoli to zakładać go na wyjątkowe okazje, na przykład ważne uroczystości rodzinne i nie martwić się, że np. zmatowiał czy pojawiły się na nim nieestetyczne zarysowania.

Reakcja alergiczna

Może się zdarzyć, że przyszła panna młoda ma uczulenie skórne na kontakt z danym metalem, z którego został wykonany pierścionek zaręczynowy. W takiej sytuacji warto zamówić jego tanią kopię i nosić ją na co dzień, a oryginał trzymać w szkatułce.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie