Czy pasta bez fluoru jest skuteczna?

Po co w paście jest fluor?

Fluor jest szeroko stosowany w pastach do zębów, ponieważ ma właściwości bakteriobójcze i chroni zęby przed próchnicą. Jak dokładnie to działa? Węglowodany, gdy dostaną się z jedzenia do naszej jamy ustnej, są trawione przez bakterie, a następnie przetwarzane przez nie w kwas. Kwas ten z kolei trafia bezpośrednio na zęby. Powoduje to spadek poziomu pH, a w konsekwencji - rozpoczyna się proces demineralizacji szkliwa. Fluor ma tę właściwość, że blokuje enzymy bakteryjne w jamie ustnej, dzięki czemu cukry nie przetwarzają się do kwasów. Powoduje też, że szkliwo staje się twardsze i bardziej odporne na uszkodzenia. Działanie przeciwpróchnicze fluoru jest szczególnie istotne w przypadku dzieci.

Pasty dla dzieci

Amerykańskie Towarzystwo Stomatologiczne zaleca używanie pasty z fluorem (1000 ppm F) już od wyrznięcia pierwszego zęba. Do wieku 3 lat powinna być to jednak ilość śladowa. Dopiero w wieku 3–6 lat można podać dziecku pastę w ilości ziarna grochu. Jak wiadomo jednak, dzieci z początku połykają pastę i trudno jest dopilnować, aby rzeczywiście była to ilość śladowa. Dlatego wielu producentów decyduje się na mniejszą ilość fluorku na rzecz innych cennych składników. Przykładem może być pasta Feelo RaspberryLand z fluorkiem 500 ppm F oraz z kompleksem enzymów wspomagającym naturalny system ochronny w ślinie. 

Czy pasta bez fluoru jest nieskuteczna?

Jako eksperci od higieny jamy ustnej radzimy patrzeć na skład kosmetyku całościowo. Skuteczność pasty zależy od wielu składników. Możemy na przykład spotkać pasty z fluorem, w których będą także niekorzystne składniki spieniające, wysuszające śluzówkę. Z drugiej strony mamy pasty bez szkodliwych składników, delikatne dla szkliwa i błony śluzowej jamy ustnej, w których z kolei brakuje składników skutecznie chroniących przed próchnicą. Warto więc spróbować samodzielnie przeanalizować skład pasty lub poradzić się eksperta w dziedzinie produktów do higieny jamy ustnej. 

Wapń i fosfor

Jeżeli wybieramy produkty bez fluoru, warto jest sięgnąć po pasty wzbogacone o wapń i fosfor. Składniki te będę wzmacniały nasze zęby, ponieważ jest to naturalny budulec szkliwa, który wzmacnia proces remineralizacji i reguluje poziom PH w jamie ustnej.

Ksylitol i jego właściwości

Jeżeli zależy nam na unikaniu fluoru, możemy wybrać pastę z ksylitolem. Jak pisze lek. stom. Elżbieta Grzesiak dla Stomatologianews.pl, “najnowsze badania nad ksylitolem wykazują, iż jest on nie tylko cukrem, który zapobiega próchnicy czy wręcz redukuje jej poziom, ale także regeneruje powstałe uszkodzenia szkliwa”. Już w 1970 r. w Finlandii badano ksylitol pod kątem zachorowalności na próchnicę i zauważono, że po jego stosowaniu liczba przypadków spadła o 85%. Ksylitol ma też pozytywne działanie na wydzielanie śliny, która w naturalny sposób oczyszcza zęby. Można go znaleźć m.in. w pastach marki SEYSSO czy R.O.C.S.. 

Hydroksyapatyt

Bardzo wartościowy w pastach jest też hydroksyapatyt. Składnik ten wzmacnia szkliwo i pomaga w odbudowie mikroubytków. Im cząsteczki hydroksyapatytu są drobniejsze, tym preparat jest skuteczniejszy. Pozyskuje się go z substratów pochodzenia naturalnego (np. koralowców). 

Węgiel aktywny

Pasty bez fluoru mogą być też wzbogacone o węgiel aktywny, który hamuje rozwój bakterii, a tym samym przeciwdziała powstawaniu próchnicy. Węgiel pochłania lotne związki zapachowe, które są przyczyną nieświeżego oddechu oraz usuwa osad nazębny i przebarwienia spowodowane piciem herbaty lub kawy. Można go znaleźć na przykład w paście SEYSSO Carbon Black.

Dobra pasta i dobra dieta!

Cennych składników, które mogą występować w pastach jest oczywiście bardzo wiele. Nie zapominajmy jednak, że przyczyną powstawania próchnicy, oprócz nieprawidłowej higieny jamy ustnej i źle dobranych produktów, jest przede wszystkim niewłaściwa dieta. Działania przeciw próchnicy warto, więc zacząć od ograniczenia spożywania cukru.