Czas na porządki, czyli 5 rzeczy, których powinnaś szybko pozbyć się z domu

Jerzy Biernacki
10.04.2017

Masz w sobie coś ze zbieraczki? To dotyczy nie tylko Ciebie. Większość kobiet cierpi na syndrom wicia gniazda, co w praktyce często oznacza otaczanie się mnóstwem przedmiotów, niekoniecznie niezbędnych. Po latach w Twój dom może zacząć przypominać wystawkę różnych bibelotów, mebli i innych rzeczy, z których nikt nie korzysta, a są tylko siedliskiem kurzu. Pora to zmienić! Oto 5 rzeczy, których powinnaś szybko pozbyć się z domu przy okazji robienia najbliższych porządków.

  1. Sterty środków chemicznych – na pewno wielokrotnie zdarzyło Ci się kupić jakiś środek do usuwania zabrudzeń, bo akurat był w promocji. Po powrocie do domu postawiłaś go obok kilku innych i... kompletnie o nim zapomniałaś. To się nazywa marnowanie pieniędzy. Wyrzuć wszystkie środki, których i tak nie używasz i zakoduj sobie, by więcej ich nie kupować. Wiele zabrudzeń w domu można usunąć zwykłą wodą z octem, co jest tańsze i bezpieczniejsze dla domowników.
  2. Kubki ceramiczne – otwierając szafkę z kubkami za każdym razem drżysz o to, czy wszystkie po prostu z niej nie wypadną? To efekt notorycznego zbierania różnych kubków reklamowych. Pora zrobić z tym porządek i powyrzucać kubki, z których i tak nie pijesz herbaty czy kawy. Niektóre pewnie są uszkodzone, wyszczerbione, wyblakłe. Zostaw sobie tylko tyle kubków, aby na każdego członka rodziny przypadały po 2. Gościom przecież i tak serwujesz napoje w filiżankach.
  3. Walające się poduszki – jeśli Twoją kanapę szczelnie przykrywa kilkanaście poduszek, to naprawdę pora pozbyć się kilku z nich. Poduszki są fajne i miłe, ale bez przesady. W zupełności wystarczą 2-3. Reszta – do kosza. Poduszki są siedliskiem kurzu, trzeba je często prać, co nie jest ani praktyczne, ani wygodne.
  4. Małe dywaniki – jeden dywanik w salonie, drugi na korytarzu, trzeci w wiatrołapie, a czwarty jeszcze w łazience. Nie za dużo tego? Małe dywaniki przyjemnie ocieplają wnętrza, ale są też strasznie niepraktyczne. Trudno się je odkurza, bo ciągle się przesuwają. W dodatku trzeba je co jakiś czas wytrzepać i zwijać na czas mycia podłogi. Pozbądź się nadmiaru dywaników, a od razu poczujesz ulgę podczas kolejnego sprzątania.
  5. Brzydkie bibeloty – jeśli jesteś sentymentalna, to pewnie na komodzie, kominku i innych meblach trzymasz mnóstwo pamiątek z wakacji czy podarunków od rodziców i teściów. Nie wyrzucaj ich, ale przynajmniej ogranicz ich liczbę do minimum. Kiczowaty aniołek stojący obok zrobionej w Chinach pamiątki z Zakopanego – to złe połączenie i w końcu postaraj się to dostrzec. W dodatku bibeloty wciąż się kurzą, a ich czyszczenie zajmuje zdecydowanie zbyt dużo czasu.

Bądź twarda w swoim postanowieniu i nie miej sentymentów. Pozbywając się nadmiaru rzeczy z domu odetchniesz i przekonasz się, że możesz bez nich żyć. Lepiej, zdrowiej i wygodniej.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie