Metalowe ogrodzenie to zawsze dobry wybór. Jest trwałe i estetyczne, a przy tym może stanowić skuteczną formę zabezpieczenia przed okolicznymi złodziejaszkami. Po latach takie ogrodzenie będzie jednak wymagać odnowienia. Jak się za to zabrać? Wszystko możesz wykonać własnymi siłami, a kilka wskazówek znajdziesz w naszym poradniku.
Bez tego nie ma sensu zabierać się za ponowne malowanie ogrodzenia – Twoja praca szybko pójdzie na marne. Do zdarcia starej powłoki użyj papieru ściernego lub szczotki drucianej. Możesz pomóc sobie szczotką mocowaną do wkrętarki akumulatorowej. Będzie z tym trochę roboty, ale nie wybieraj drogi na skróty.
Po usunięciu starej powłoki możesz już przejść do właściwego czyszczenia metalowych przęseł. Użyj szorstkiej ścierki czy zmywaka kuchennego, aby pozbyć się wszelkich opiłków, zabrudzeń etc. Na koniec przemyj całe przęsła rozpuszczalnikiem lub benzyną ekstrakcyjną, aby odtłuścić powierzchnię. Dzięki tremu farba będzie lepiej przylegać.
Aby mieć pewność, że metalowe ogrodzenie pozostanie odporne na procesy korozyjne przez wiele lat, radzimy zastosować farbę podkładową. Jedna warstwa w zupełności wystarczy. Wybierz farbę w kolorze jak najbardziej zbliżonym do docelowego.
Na koniec czeka Cię najprzyjemniejsza część tego zadania, czyli pomalowanie metalowych przęseł docelową farbą. Użyj oczywiście dobrej farby do metalu. Rekomendujemy naniesienie dwóch warstw – druga nie tylko dodatkowo zabezpieczy metal, ale też pozwoli dokładnie pokryć całą powierzchnię przęseł, eliminując ryzyko prześwitywania farby podkładowej.
Tak odnowione ogrodzenie będzie skutecznie zabezpieczone przed korozją i pozostanie w dobrym stanie przez kolejnych nawet kilkanaście lat.