Nabrudzi? To nic! Dlaczego powinnaś pozwolić dziecku jeść samodzielnie?

Piotr Kowalczyk
16.10.2019

Prędzej czy później w życiu każdego rodzica przychodzi ten moment, gdy trzeba rozszerzyć dietę dziecka o stałe produkty. Czyli: sadzamy malucha w foteliku, podajemy mu talerzyk z jedzonkiem i… No właśnie, co dalej? Wielu rodziców próbuje za wszelką cenę wyręczać pociechę w tak prozaicznej czynności, jaką jest jedzenie. Robią to, bo nie chcą, aby maluch wybrudził wszystko dookoła (łącznie z sobą) i aby na pewno zjadł przynajmniej większą część posiłku. Zachęcamy jednak do powściągnięcia swojej rodzicielskiej troski. Większe korzyści przyniesie pozwolenie dziecku na w pełni samodzielne jedzenie. Dlaczego warto się przełamać i zagryźć zęby na widok bułki przyklejonej do podłogi? Sprawdź w naszym poradniku.

Stymulacja motoryki

Samodzielne jedzenie, choćby bardzo niezgrabne, krok po kroku rozwija naturalne umiejętności motoryczne. Dziecko uczy się chwytać, wkładać jedzenie do buzi, oblizywać palce, przesuwać miseczkę czy talerzyk, a w końcu także korzystać ze sztućców. Taki „trening” przełoży się na kolejne małe sukcesy dziecka, np. ułatwi mu rozpracowywanie zabawek czy rysowanie.

Szybszy rozwój intelektualny

Na tak wczesnym etapie życia dziecka rozwój intelektualny jest ściśle powiązany z rozwojem fizycznym. Dziecko, które ma możliwość samodzielnego konsumowania posiłku, szybciej zaczyna łączyć fakty i poznawać prozaiczne zasady fizyki. Ma to bardzo pozytywny wpływ na stymulację mózgu.

Oswajanie się z produktami, które mogą nie wyglądać zbyt apetycznie

Twoje dziecko grymasi przy jedzeniu, nie chce jeść „tego zielonego” lub „tamtego żółtego”? Zamiast rwać włosy z głowy i wrzeszczeć, pozwól pociesze na samodzielne zapoznanie się z tymi nielubianymi produktami. Dziecko powinno ich dotknąć, pobawić się nimi, rozmazać na blacie krzesełka, a następnie stopniowo zacząć ich smakować. To świetny sposób na przełamanie niechęci do jedzenia, nawet u urodzonych niejadków.

Łatwiejsze przejście do etapu posługiwania się sztućcami

Prędzej czy później dziecko będzie musiało nauczyć się jedzenia sztućcami czy samodzielnego picia z kubeczka. Tego wymaga się w przedszkolu, a tym bardziej w szkole. Im wcześniej pociecha przejdzie taki trening, tym dla niej lepiej. Ty z kolei unikniesz konieczności ekspresowego nauczenia dziecka posługiwania się sztućcami tuż przed posłaniem go do przedszkola.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie