Zazdrość, zwłaszcza chorobliwa i niczym nieuzasadniona, potrafi zniszczyć nawet najlepszy i najsilniejszy związek. Takie sytuacje niestety są na porządku dziennym. W zazdrości przodują faceci, którzy mogą dopatrywać się „oznak zdrady” dosłownie na każdym kroku. Sprawdź, czym nieświadomie możesz wywoływać zazdrość u swojego faceta.
Nie ma znaczenia, czy są spowodowane natłokiem obowiązków w pracy czy remontami w mieście, przez które stoisz w korkach. Dla Twojego chorobliwie zazdrosnego faceta może to być wystarczający powód, by posądzać Cię o zdradę.
Jeśli wcześniej preferowałaś raczej skromny i stonowany styl ubierania, natomiast od pewnego czasu wyraźnie inwestujesz w swój wygląd, dzięki czemu czujesz się lepiej, to jak najbardziej masz do tego prawo. Problem w tym, że Twój facet może upatrywać w tym „dowodu zdrady”.
To normalne, że dojrzewając mamy coraz mniejszą ochotę na seks, co u kobiet jest spowodowane naturalnymi zmianami hormonalnymi. Twój facet może jednak uznać, że skoro rzadziej dochodzi do zbliżenia, to być może szukasz uciech w innym miejscu. Wiemy, że brzmi to absurdalnie, ale umysł chorobliwie zazdrosnego mężczyzny jest niezwykle skomplikowany, by nie napisać, że pokręcony.
Faceci potrafią doszukać się dowodów rzekomej zdrady podczas sprzątania samochodu, którym jeździ partnerka. Chorobliwy zazdrośnik zwróci uwagę np. na to, że ktoś podróżował na przednim fotelu pasażera, a przecież do pracy jeździsz sama, dzieci wioząc z tyłu w fotelikach. Poważną awanturę może wywołać znalezienie biletu parkingowego z miejsca, w którym wcześniej nie bywałaś i oczywiście nie „pochwaliłaś się”, że się do niego wybierasz.
Zwróć uwagę, że te powody do zazdrości mogą wynikać ze słabej komunikacji w związku i braku zaufania, co prawdopodobnie jest głęboko zakorzenione w psychice Twojego faceta (złe doświadczenia, o których nigdy Ci nie powiedział?). Nie akceptuj chorobliwej zazdrości, ponieważ ona niszczy związek – gdy zauważysz takie zachowania, to w pierwszej kolejności zachęć swojego faceta do szczerej rozmowy.