Związki, w których kobieta jest całkowicie zależna pod względem finansowym od mężczyzny nie należą niestety do rzadkości. Mogłoby się wydawać, że współczesne kobiety są dużo bardziej zaradne, świadome swoich talentów i dążące do robienia kariery zawodowej, ale to niestety tylko mit. Jest mnóstwo pań, które zgodziły się na układ, w którym to partner utrzymuje dom i zabezpiecza rodzinę ekonomicznie. To bardzo ryzykowne! Dowiedz się, dlaczego niezależnie od zarobków partnera powinnaś uniezależnić się od niego finansowo.
Czy nie uważasz za absurdalną sytuacji, w której musisz prosić partnera o pieniądze – bez względu na to, co zamierzasz kupić? Takie prośby są upokarzające dla kobiety, dlatego najlepiej w ogóle do tego nie dopuszczać. Zarabiając własne pieniądze możesz nimi dowolnie rozporządzać, co daje Ci ogromny komfort psychiczny. Żadna kobieta uzależniona finansowo od partnera się do tego nie przyzna, ale życie w podobnym układzie jest uwłaczające.
To warto wiedzieć
Uzależnienie finansowe jest uznawane za formę przemocy psychicznej – oczywiście w sytuacji, gdy partner uniemożliwia kobiecie zarabianie pieniędzy.
Życie bywa zaskakujące, z czego powinnaś sobie zdawać sprawę. To, że dziś jesteście szczęśliwą parą wcale nie daje gwarancji, że będzie tak już zawsze. Musisz liczyć się z tym, że kiedyś coś się w Waszym związku zepsuje i postanowicie się rozstać. Czy będziesz na to gotowa nie mając nic własnego? Czy będziesz w stanie szybko stanąć na nogi, urządzić sobie życie bez partnera, a dokładniej bez jego portfela? To ważne pytanie – odpowiedz sobie na nie zupełnie szczerze.
Rada
Twoje pieniądze mogą okazać się na wagę złota w sytuacji, gdy partner np. zachoruje czy z jakiegoś powodu utraci źródło dochodów.
Mając własne pieniądze możesz wydawać je tak, jak uznasz to za stosowne – zwłaszcza, jeśli jednocześnie będziesz dokładać się do domowego budżetu. Koniec z tłumaczeniem się partnerowi, na co potrzebna jest Ci suma, o którą prosisz. Chcesz iść do kosmetyczki? Idziesz. Chcesz poddać się depilacji laserowej? Możesz – w końcu sama na to zapracowałaś. To daje olbrzymi komfort.