Slow Life – doceń swoje życie

Piotr Kowalczyk
28.09.2019

Czy zdarza Ci się być w życiu tak zagonionym, że zastanawiasz się często gdzie się podział dzień, miesiąc czy kiedy minęło lato? Większość z nas jest wciąż zajęta, z mnóstwem obowiązków na głowie. Często zapominamy po co w ogóle robimy to co robimy, i czy rzeczywiście tego chcemy. Pora zrozumieć, że goniąc w kółko nie zrobimy więcej, a czas, który mamy warto wykorzystać świadomie. Zacznij żyć zgodnie z ideą Slow Life, a korzyści będą wymierne.

Życie w biegu kosztuje

Próba spowolnienia swojego życia to wbrew pozorom trudne wyzwanie. Zwłaszcza dla tych, którzy czują się winni, kiedy tylko robią sobie przerwę, albo tych, którzy po prostu „muszą” być no stop zajęci i rozliczają się sami ze sobą z każdej „zmarnowanej” minuty. Tymczasem funkcjonowanie na zasadzie od zadania do zadania ma przynajmniej jeden zasadniczy minus – sprawia, że brakuje nam… życia.

Zacznij przeżywać, a nie tylko planować

Spędzamy czas na planowaniu, robieniu ćwiczeń, pośpiesznym przemieszczaniu się z jednego miejsca na drugie, pochłaniamy posiłek myśląc o następnej rzeczy, którą musimy zrobić albo przeglądając telefon. I tak każdego dnia. We wszystkich tych momentach nie jesteśmy tak naprawdę „obecni”. Jesteśmy obok, a życie toczy się bez naszego udziału. Co więc zrobić, aby poczuć, że żyje się pełnią życia? Na szczęście nie trzeba w tym celu doświadczać od razu ekstremów typu skok na bungee. Wystarczy, zgodnie z zasadą Slow Life, prawdziwie doświadczać chwili obecnej. Dostrzegać tu i teraz. Bo tylko to tak naprawdę mamy.

Odrzuć stare przekonania

Na drodze do Slow Life mogą nas powstrzymywać utarte przekonania, według których się oceniamy i czujemy, że oceniają nas inni. Jeśli zwolnię, to znaczy, że jestem leniwy. Jeśli chcę coś osiągnąć, to muszę pracować ciężko bez względu na stres, jaki się z tym wiąże. To tylko niektóre z determinujących nasze działania przeświadczeń. W rzeczywistości zaś będziemy bardziej wydajni i produktywni, jeśli będziemy robili przerwy i zwracali uwagę na to, co robimy w danym momencie, ponieważ to zwiększa naszą koncentrację. Nawet w trakcie picia herbaty. Jak bowiem zaleca Thich Nhat Hanh, wietnamski mistrz Zen – „Pij herbatę wolno i z namaszczeniem, jak gdyby była osią, wokół której kręci się świat: powoli, spokojnie, nie spiesząc się ku przyszłości”.

Wyloguj się do życia

Po pierwsze spróbujmy się odseparować od tego, co nas rozprasza. Smartfony i telewizja skutecznie potrafią nas pochłonąć, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. Wyłączmy telewizor, zostawmy telefon w samochodzie albo przełączmy w tryb „nie przeszkadzać”,  by zapobiec rozproszeniu uwagi i być w pełni obecnymi dla osób, które są obok nas. 

Znajdź swój azyl

Slow Life to umiejętność życia w świadomej harmonii. Slow Life to stan umysłu. Warto zaplanować w swoim życiu przerwę na ponowne „złapanie ostrości” i refleksję. Nic nie daje większej siły niż obcowanie z przyrodą. Dlatego warto mieć swój azyl. Takie wyjątkowe miejsce znajduje się w sercu Karkonoszy, gdzie bliskość natury pozwala na wzięcie głębokiego oddechu. „Naszym gościom zapewniamy komfortowy wypoczynek w duchu Slow Life, którego dopełnienie stanowi menu zgodne z ideą Slow Food. Produkty Dworu Korona Karkonoszy to m.in. starannie wyselekcjonowane przetwory regionalne, własna marka olejów, kawy i piwa rzemieślniczego AIPA” – wymienia Joanna Hoc-Kopiej, współwłaścicielka Dworu Korona Karkonoszy. „Tajemnicą naszego Szefa Kuchni są także wyjątkowe trufle i czekolady, których głęboki smak zachwyca każdego” – dodaje z uśmiechem.

Artykuł partnera

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie