Wielkanoc tuż, tuż: przygotowania na ostatnią chwilę

Piotr Kowalczyk
15.04.2017

Wielkanoc za pasem, a Ty jeszcze „w polu”? Nadmiar pracy i codzienne zabieganie sprawia, że masz wrażenie, że nie zdążysz do niedzieli ze wszystkim, a goście już szykują się do wyruszenia w drogę? Spokojnie. Nawet na ostatnią chwilę możesz dopiąć wszystko na ostatni guzik. Wystarczy, że podejdziesz do świątecznych przygotowań… sprytnie.

Bądźmy szczerzy: na generalne porządki, które polegałyby na „wywróceniu domu do góry nogami” i usunięciu każdej drobinki kurzu raczej czasu Ci nie wystarczy. Na przygotowanie pięciu ciast, dwóch sałatek, pieczonego mięsa ani pomalowanie kilkudziesięciu jajek – też. To jednak nie powód do załamywania rąk czy odwoływania rodzinnego spotkania. Przejdźmy przez proces ekspresowego przygotowania się do świąt krok po kroku.

Sprzątanie w wersji „smart”

Nawet na ostatnią chwilę będziesz w stanie przetrzeć szyby w oknach (bez dokładnego mycia framug), zmienić firanki i zasłony na świeże i uprane, odkurzyć i szybko pozbyć się stosu ubrań z podłogi i fotela – wrzucając je do szafy. Pamiętaj, że jeśli szykujesz się na przyjęcie gości – koniecznie posprzątaj „na błysk” łazienkę i toaletę, a także pokój dzienny. Sypialnię możesz sobie odpuścić – zamykając po prostu drzwi do niej na klucz. Bałagan w kuchni wytłumaczysz przygotowywaniem świątecznych smakołyków – proste, prawda?

Wielkanocne dekoracje last minute

Nic, co prawda, nie przebije ręcznie pomalowanych pisanek i innych dekoracji tego typu. Jeśli masz taką możliwość – zachęć do ich przygotowania dzieci. Jeśli nie, wciąż możesz szybko stworzyć piękne ozdoby świąteczne. W sklepach kupisz gotowe już dekoracje – zarówno do ułożenia na stole, jak i np. zawieszenia na firance. W każdym większym sklepie kupisz też dosłownie za grosze doniczkę z kwitnącymi już narcyzami czy hiacyntami. Taka naturalna, wiosenna dekoracja stworzy niepowtarzalny nastrój, i to zupełnie bez wysiłku.

Świąteczne potrawy szybko i smacznie

„Szybko” i „smacznie” mogą się ze sobą połączyć. I wcale nie musisz się uciekać do niskiej jakości gotowców ze sklepu. Zacznijmy od ciasta. Kupione może być tak samo dobre (a nawet lepsze) niż to domowe, jeśli wybierzesz zaprzyjaźnioną, tradycyjną cukiernię. Tam znajdziesz mazurka czy babkę, które będą pięknie wyglądały i jeszcze lepiej smakowały. Jajka? To najmniejszy problem! Po prostu ugotuj je na twardo, obierz, przekrój na połówki czy ćwiartki i udekoruj majonezem. Bez trudu kupisz taki w plastikowej butelce, z którego w kilka chwil nałożysz odpowiednią ilość smakołyku. By jajka prezentowały się świątecznie – posyp je świeżo posiekanym szczypiorkiem, natką pietruszki czy rzeżuchą. A co z mięsem? W sklepie znajdziesz gotowe kawałki mięsa do pieczenia. Wystarczy wrzucić do piekarnika i… gotowe.

Nie zapomnij również o czymś smacznym do picia. Ładnie na stole prezentować się będą na przykład soki Hortex, dostępne w wielu ciekawych kompozycjach smakowych, czy też domowa lemoniada – do przygotowania w kilka chwil.

Nawet, jeśli na świąteczne przygotowania możesz poświęcić co najwyżej pół dnia – możesz z nich wyjść obronną ręką. Zamiast więc panikować – zaplanuj swoje działania i… pamiętaj, że nawet, jeśli nie wszystko wyjdzie perfekcyjnie – najbardziej liczy się radosna atmosfera.

Komunikat prasowy

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie