Wakacje kojarzą się z odpoczynkiem nie tylko od pracy, ale też codziennych obowiązków domowych. Dlatego większość z nas podczas urlopu pozwala sobie na wizyty w restauracjach. Z drugiej jednak strony rosnące koszty życia coraz częściej zmuszają urlopowiczów do szukania oszczędności. Dobrym sposobem może być samodzielne gotowanie na wakacjach – na przykład korzystając z aneksu kuchennego w apartamencie czy w domku mobilnym. Dlaczego warto się na to zdecydować, przynajmniej od czasu do czasu? Oto kilka argumentów.
Samodzielne gotowanie na wakacjach zdecydowanie się opłaca. Przykładowo: obiad dla czteroosobowej rodziny nad polskim morzem to wydatek rzędu od 150 do nawet kilkuset złotych. Za tyle śmiało można ugotować kilka obiadów własnym sumptem. Jeszcze drożej stołowanie się w restauracjach wypada za granicą – w Chorwacji czy we Włoszech trzeba się liczyć z minimalnym wydatkiem na poziomie 50 euro.
To ważny argument dla pań, które stawiają na zdrową, zbilansowaną dietę i nie ufają daniom serwowanym w restauracjach. Jeśli priorytetem jest dla Ciebie to, aby cała rodzina odżywiała się świadomie, również podczas wakacji, to samodzielne gotowanie jest po prostu najlepszą opcją.
Gotowanie na wakacjach wcale nie musi być nudne i sprowadzać się do przyrządzania dokładnie takich samych dań jak w domu. Korzystaj z lokalnych produktów, które na miejscu smakują o wiele lepiej niż w Polsce – na przykład dorodnych warzyw czy owoców morza.
Samodzielne gotowanie może być o wiele szybszą opcją niż wizyta w restauracji. Zwłaszcza, jeśli członkowie rodziny nie mogą się dogadać w kwestii wyboru lokalu, przez co długo snujecie się od restauracji do restauracji i wciąż coś Wam nie pasuje. Szkoda na to czasu podczas urlopu.
Absolutnie nie powinno być tak, że tylko Ty odpowiadasz za przyrządzanie posiłków dla rodziny w czasie wakacji. Zaangażuj w gotowanie partnera oraz starsze dzieci. Pociechy mogą np. codziennie rano pójść do pobliskiego sklepu po pieczywo, a następnie zrobić wszystkim kanapki.