Podobno każda kobieta choć raz w życiu była na diecie. Niektóre z nas są na niej permanentnie. Jeśli Tobie w ostatnim czasie udawało się tego uniknąć, to świetnie. Pytanie tylko, czy aby nie przyszedł moment, w którym powinnaś jednak pomyśleć o zafundowaniu sobie diety? Sprawdź świadczące o tym sygnały.
To najbardziej oczywisty powód, dla którego warto pomyśleć o diecie. Wzrost wagi niemal zawsze świadczy o tym, że nieźle sobie pofolgowałaś z jedzeniem lub zaczęłaś jeść nieodpowiednie produkty, od których tyjesz. Może jest to efekt spadku Twojej aktywności fizycznej?
Nie zawsze wiążemy je z nieprawidłową dietą, tymczasem złe samopoczucie rzeczywiście może świadczyć o tym, że Twój organizm domaga się zmiany jadłospisu. Rozdrażnienie, napady gniewu lub apatia – to wszystko może mieć związek z bazowaniem na nieodpowiednich dla Ciebie produktach spożywczych oraz z niedoborem witamin i minerałów.
Jeśli na co dzień nie korzystasz z wagi, to możesz przegapić moment, w którym przybyło Ci kilka kilogramów. Niezawodnie świadczy o tym natomiast fakt, że nie możesz zapiąć się w kupione kilka tygodni temu spodnie czy czujesz ucisk w talii, gdy zakładasz prawie nową spódnicę.
Czy wiesz, że to, co jesz ma ogromny wpływ na Twoją skórę? Zła dieta zawsze negatywnie odbija się na wyglądzie i kondycji cery, czego efektem mogą być np. krostki i wągry, przetłuszczanie się skóry, a nawet trądzik. Jeśli nie zmieniałaś ostatnio kosmetyków, to raczej wina nie leży po ich stronie. W takiej sytuacji powinnaś poważnie rozważyć zmianę diety i mocniejsze postawienie akcentu na produkty roślinne oraz niezawierające cukru.
Dieta ma ogromny wpływ na funkcjonowanie Twojego mózgu. Jeśli źle się odżywiasz, to nie dziw się, że jesteś ciągle przemęczona, masz poważne problemy z koncentracją oraz opuściłaś się w pracy. W takiej sytuacji warto zacząć właśnie od zmiany nawyków żywieniowych. Ogranicz jedzenie mięsa, całkowicie zrezygnuj ze słodkich przekąsek i słodzonych napojów. Zamiast tego postaw na produkty roślinne, ryby i zwykłą wodę.