Czy warto wynająć barmana na wesele?

Antoni Kwapisz
21.03.2018

Dla jednych świetna atrakcja, dla drugich zbyteczny wydatek. Barman na weselu to wciąż rzadko spotykany obrazek, co jednak powoli się zmienia. Coraz więcej par młodych decyduje się na zatrudnienie fachowca do przygotowywania i serwowania drinków. To rozwiązanie ma wiele plusów, ale także kilka wad. Przeczytasz o nich w naszym poradniku.

Barman na weselu: dlaczego warto?

Przede wszystkim jest to świetna atrakcja dla gości, wbrew pozorom nie tylko dla pań. Jeśli na Twoim weselu będzie się bawić sporo młodych osób, to zatrudnienie barmana ma jak najbardziej sens. Możesz być pewna, że jego stanowisko będzie dosłownie oblegane. Młodsi weselnicy powoli odchodzą od tradycyjnego picia wódki – wolą inne alkohole lub drinki bezalkoholowe. Dla starszych natomiast będzie to całkiem fajna ciekawostka.

Zatrudnienie barmana na wesele jest znakomitym pomysłem w sytuacji, gdy bardzo zależy Ci na tym, aby goście nie „wymiękli” przed północą. Jeśli nie akceptujesz przaśnego pijaństwa, to drink bar na pewno zminimalizuje ryzyko pojawienia się wstydliwych scen. Doświadczony barman doskonale obserwuje gości i widzi, komu warto nalać coś słabszego.

Drink bar jest również dobrym rozwiązaniem, jeśli chcesz mieć na weselu coś oryginalnego, a jednocześnie nieprzesadnie nowatorskiego. Dla wielu gości będzie to odmiana po wielu tradycyjnych weselach. Barman może także urozmaicić zabawy weselne fundując gościom pokaz swoich umiejętności w posługiwaniu się butelkami i kieliszkami.

To rozwiązanie nie zawsze się sprawdzi

Największą wadą zatrudnienia barmana na wesele jest oczywiście cena takiej usługi. Wiąże się to z kosztem minimum 1000 złotych. Pamiętaj przy tym, że jeden barman może obsługiwać maksymalnie 50 gości. Jeśli planujesz większe wesele, to konieczne może być zatrudnienie dwóch osób – koszt automatycznie wzrośnie.

Warto wiedzieć

Przed zawarciem umowy koniecznie ustal, jakie produkty w cenie zapewnia barman. Najczęściej są to różne dodatki koloryzujące, owoce i ozdóbki. Alkohol dostarczają organizatorzy.

Wreszcie przechodzimy do wady, która prawdopodobnie jest największą przeszkodą do upowszechnienia tej atrakcji. Chodzi o wciąż bardzo tradycyjne podejście do tematu wesela. Młodzi nie chcą narzucać się ze swoimi pomysłami, bo często to rodzice finansują całą imprezę. Średnie i starsze pokolenie nie wyobraża sobie, aby na stole zabrakło tradycyjnej wódki. Drink bar wydaje się im zwykłym dziwactwem, za które nie warto płacić.

W praktyce jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby na weselu znalazło się miejsce i dla drink baru, i dla alkoholi serwowanych w butelkach na stołach. Połączenie tradycji z nowoczesnością jest jak najbardziej możliwe! O ile Cię na to stać.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie