Fotograf na wesele: jak wybrać, o co zadbać, jak nie dać się oszukać?

Trudno sobie wyobrazić ślub i wesele bez obsługi fotograficznej. Każda para młoda chce mieć efektowną pamiątkę z tego ważnego dnia i wieczoru. W Polsce nie brakuje profesjonalnych fotografów gwarantujących bardzo wysoką jakość swojej pracy i jej świetne efekty. Niestety, łatwo można też trafić na amatora, który ładnymi słowami i atrakcyjną ceną pozyskuje klientów, a później zostawia ich z nerwami, bez zdjęć i pieniędzy. Jak uniknąć takiego scenariusza? Sprawdź porady, które dla Ciebie przygotowaliśmy.

Najpierw referencje

Nie ważne, czy masz do czynienia z powszechnie znanym fotografem (na przykład pracującym w lokalnej gazecie). Zawsze przed podpisaniem umowy i wpłaceniem zaliczki musisz poprosić o referencje. W dobie powszechnego dostępu do Internetu żadnym problemem nie jest również sprawdzenie opinii o danym fotografie – poszukaj ich na Facebooku czy na portalach ślubnych.

Umowa to podstawa

Skrajną nieodpowiedzialnością jest wpłacenie zaliczki bez wcześniejszego podpisania umowy. Jeśli fotograf choćby sugeruje, aby rozliczyć usługę „na czarno”, należy mu od razu podziękować. Najbezpieczniejszą opcją dla narzeczonych jest wynajęcie fotografa prowadzącego działalność gospodarczą, który za swoją usługę wystawia fakturę lub rachunek, a w umowie udostępnia pełne dane swojej firmy. To daje podstawy do ewentualnego dochodzenia roszczeń.

Podejrzanie niska cena? Odpuść sobie

Jeśli ze wstępnego rekonesansu wynika, że koszt obsługi fotograficznej ślubu i wesela w Twoim mieście wynosi od 2000 złotych wzwyż, to nie łudź się, że jakikolwiek profesjonalista zagwarantuje Ci oczekiwaną jakość za połowę tej stawki. Bardzo niska cena nie jest żadną okazją, ale potencjalną pułapką. Naprawdę nie warto szukać tutaj przesadnych oszczędności, bo to prosta droga do narobienia sobie problemów. Ślubu i wesela nie da się przecież powtórzyć.

Dokładny plan działania, zakres obowiązków

Zawierając umowę z fotografem trzeba naciskać na to, aby znalazły się w niej wszelkie szczegóły dotyczące zakresu obowiązków wykonawcy usługi. Jeśli umawiacie się na np. 100 zdjęć w formie elektronicznej oraz 50 zdjęć w albumie, to te liczby muszą zostać wpisane do umowy. Może się to wydawać przesadą, ale formalizm na pewno nie zaszkodzi, a przynajmniej w dużym stopniu zdyscyplinuje fotografa.