Ile to „co łaska”? Poradnik dla narzeczonych planujących ślub kościelny

Ślub kościelny, a pisząc precyzyjnie konkordatowy, to wciąż zdecydowanie najpopularniejszy rodzaj uroczystości ślubnej w naszym kraju. Decyduje się na to większość narzeczonych, nawet tych, którzy niekoniecznie są gorliwymi katolikami. Ślub kościelny nierozerwalnie wiąże się z koniecznością uzgodnienia szczegółów z proboszczem parafii, w której narzeczeni mają sobie powiedzieć sakramentalne „Tak”. Jednym z bardziej kłopotliwych etapów jest ustalenie z księdzem opłaty za udzielenie ślubu. Choć oficjalnie mówimy tutaj o datku „co łaska”, to wiadomo, że duchowni bardzo różnie do tego podchodzą. Kilka wskazówek znajdziesz w naszym poradniku.

„Co łaska”, czyli właściwie ile?

Zgodnie z wytycznymi Watykanu oraz Konferencji Episkopatu Polski proboszczowie nie mogą stosować żadnych „cenników usług”. Z drugiej jednak strony zachowują pełną swobodę w zakresie ustalania stawek za poszczególne czynności duchowne, w tym udzielanie sakramentów. Oczywiście żaden rozsądny i szczerze powołany do swojej posługi ksiądz nie będzie narzucać narzeczonym konkretnej kwoty, ale rzeczywiście poprosi o datek „co łaska”.

Co zrobić, gdy ksiądz żąda zaporowej kwoty za udzielenie ślubu?

Takie sytuacje niestety się zdarzają. Co i rusz słychać o historiach młodych ludzi, którzy w biurze parafialnym usłyszeli, że ksiądz proboszcz życzy sobie np. 2000 złotych za udzielenie ślubu. Na szczęście są to marginalne przypadki. Zawsze warto wtedy po prostu rozpocząć negocjacje i zaproponować taką kwotę, na jaką narzeczeni mogą sobie pozwolić.

W ostateczności, gdy proboszcz pozostaje nieugięty, a wręcz jest opryskliwy i zachowuje się, jak biznesmen, można powiadomić o tym kurię biskupią – jej interwencja powinna okazać się skuteczna, przy czym pamiętajmy, że probostwa zachowują daleko idącą autonomię.

Nie obrażajcie księdza śmiesznie niską kwotą

Na pewno nie należy wykorzystywać poczciwości księdza i na jego „co łaska” odpowiadać wręczeniem mu np. koperty z 20 złotymi w środku. Stara prawda życiowa głosi, że gdy nie wiemy, jak się zachować, to zawsze warto zachować się przyzwoicie. Nie obrażajcie księdza tak śmiesznie niskim datkiem, zwłaszcza wtedy, gdy organizujecie wielkie wesele i niczego sobie nie żałujecie.

Przyzwoitą kwotą za udzielenie ślubu jest od 200 do 1000 złotych, w zależności od możliwości finansowych młodych i wielkości parafii.