Ile włożyć do koperty na wesele? Rozwiązujemy tradycyjny dylemat!

Mateusz Rąbalski
12.06.2017

Choć poprawność polityczna każe mówić, że prezenty ślubne mają drugorzędne znaczenie, to wszyscy wiemy, jak wielkie emocje wywołuje ta kwestia. W naszym społeczeństwie wciąż pokutuje niezdrowe przekonanie, że grubość koperty świadczy o dobrym wychowaniu i stopniu zażyłości z parą młodą, a to przecież nieprawda. Efekt jest taki, że nawet osoby, których na to zwyczajnie nie stać, silą się na dawanie sporych sum, byle tylko nie narazić się na „wstyd w rodzinie”. Jeśli wkrótce wybierasz się na wesele i zastanawiasz się, ile włożyć do koperty – przeczytaj nasz poradnik.

Nie ma żadnego oficjalnego cennika!

Wiele osób podchodzi do sprawy cynicznie i twierdzi, że „minimalną” kwotą włożoną do koperty powinno być tzw. talerzykowe, czyli równowartość kosztu swojego udziału w weselu. Po prostu – młodym ma się „zwrócić” to, co wydali na Ciebie, partnera i ewentualnie dzieci. Brzmi strasznie, ale taka opinia jest dość powszechna.

Oczywiście jeśli Cię na to stać, możesz kierować się zasadą talerzykowego i zapomnieć o sprawie. Problem w tym, że obecnie cena za jednego weselnika rzadko wynosi mniej niż 170-190 złotych. Teoretycznie więc para powinna włożyć do koperty minimum 400 złotych, a to już całkiem spora sumka. Dylemat nie został więc rozwiązany.

Warto kierować się zdrowym rozsądkiem

Grubość koperty powinna być w pierwszej kolejności uzależniona od Twojej sytuacji finansowej, a w drugiej od stopnia pokrewieństwa z parą młodą. Przyjęło się, że najwięcej dają rodzice chrzestni, później rodzice, dziadkowie i rodzeństwo. W przypadku dalszej rodziny i przyjaciół panuje dowolność. Każdy daje tyle, ile może – kropka.

Jeśli nie stać Cię na włożenie do koperty grubszej gotówki, to po prostu kup parze młodej jakiś ładny prezent. Komplet pościeli czy ręczników przyda się w każdym domu, a będzie wyglądać o wiele lepiej niż smutne 50 złotych. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na kupno jakiegokolwiek prezentu, zrezygnuj z udziału w weselu – po co masz się z tym gryźć?

Rada

W przypadku paczki znajomych, bardzo dobrym pomysłem będzie stworzenie wspólnej koperty, której rolę może pełnić np. świnka-skarbonka. Wtedy każdy wrzuci tyle, ile może, a i tak uzbiera się ładna sumka.

Sprytne wyjście z sytuacji

Nie chcesz lub nie możesz dać parze młodej pieniędzy? Rusz głową i wykaż się kreatywnością! Świetnym pomysłem może być zaproponowanie narzeczonym pomocy w organizacji wesela. Jeśli np. prowadzisz agencję reklamową, w prezencie zafunduj wydruk zaproszeń i karteczek wskazujących miejsca przy stole. Możesz również zająć się balonami. Masz fajny wóz? Zaproponuj jego bezpłatne użyczenie na czas ślubu i wesela.

Takie prezenty mają swoją cenę i pozwalają sprytnie wybrnąć z kłopotliwego dylematu grubości koperty.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie