Jak wydłużyć trwałość makijażu ślubnego?

Piotr Kowalczyk
25.03.2019

Każda panna młoda chce wyglądać olśniewająco, i to nie tylko w momencie wypowiadania TAK. Jeśli planujesz całonocne wesele, to na pewno sen z powiek spędza Ci kwestia makijażu. Ma być piękny, naturalny, ale też odpowiednio trwały, abyś nie musiała go poprawiać w trakcie imprezy. Jak osiągnąć taki efekt? Oto kilka sprawdzonych sposobów, które powinnaś wykorzystać.

Najpierw wizyta u kosmetyczki

Makijaż wykonany na zaniedbanej cerze nigdy nie będzie wystarczająco trwały. Dlatego na kilka dni przed wizytą u makijażystki, umów się na regenerację cery w sprawdzonym salonie kosmetycznym. Podstawowe zabiegi pielęgnacyjne i oczyszczające już bardzo wiele zmienią w wyglądzie Twojej twarzy (oczywiście na plus), co później ułatwi zadanie makijażystce.

Jeśli nie masz czasu lub środków, aby skorzystać z pomocy profesjonalnej kosmetyczki, zadbaj o cerę we własnym zakresie. „Za pięć dwunasta” pomocne będzie chociażby wykonanie maseczki wygładzającej. Tuż przed nałożeniem makijażu pokryj cerę dobrym kremem nawilżającym z filtrem UV.

Porządny podkład to podstawa

Nie da się wykonać trwałego makijażu ślubnego bez wcześniejszego zastosowania podkładu. Dobry fluid nie tylko zagwarantuje, że makijaż nie będzie się „rozpływać” pod wpływem temperatury ciała, ale także zakryje drobne niedoskonałości cery, jak np. popękane naczynka czy krostki.

Rada

Jeśli masz do wyboru świetlisty lub matowy fluid, postaw na ten drugi – lepiej sprawdza się w tuszowaniu drobnych defektów skórnych. Efekt rozświetlenia można później uzyskać przy pomocy zwykłego różu.

Czas na puder

Zgoda: puder nie kojarzy się z najnowszymi trendami makijażowymi, ale jeśli chcesz się cieszyć pięknym make-upem przez całą weselną noc, to po prostu nie możesz z niego całkowicie zrezygnować. Puder znakomicie utrwali nałożone kosmetyki do makijażu. Nie należy go oczywiście nakładać zbyt obficie, bo to mogłoby spowodować komiczny efekt.

Dla pewności włóż też puder do swojej ślubnej torebki, aby w każdej chwili móc poprawić makijaż w toalecie. Ten kosmetyk przyda Ci się także wtedy, gdy już solidnie się spocisz i na Twojej twarzy pojawią się nieestetyczne refleksy – zwłaszcza w tzw. strefie T, czyli pod oczami i wokół nosa.

Tak przygotowany makijaż ślubny przetrwa zarówno samą ceremonię, jak i szaleństwa na parkiecie. Przede wszystkim pamiętaj jednak o tym, że powinnaś czuć się maksymalnie swobodnie. Zawsze lepiej jest delikatnie poprawić makijaż, niż męczyć się z grubą „tapetą” na twarzy.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie