Organizacja wesela jest nie tylko czasochłonna i stresująca, ale również kosztowna. Dziś nikogo nie dziwi już, że narzeczeni – przy wydatnej pomocy rodziców – przeznaczają na to kilkadziesiąt tysięcy złotych. W zalewie wydatków pojawia się pokusa, aby na czymś zaoszczędzić. I to jest dobry pomysł, o ile nie zaczniesz oszczędzać na kluczowych elementach wesela. Wymieniamy je w naszym poradniku.
Oszczędzanie na oprawie muzycznej to nienajlepszy pomysł, o czym – odpukać – możesz się szybko przekonać podczas własnego wesela. Jeśli DJ jest do niczego, nie ma w sobie żyłki wodzireja i jest raczej tylko „puszczaczem muzyki”, to nie licz na dobrą zabawę. Goście więcej będą przesiadywać przy stolikach niż szaleć na parkiecie.
Bezpieczniejszym wyborem powinien być zespół muzyczny, choć to też zależy od jego klasy, doświadczenia i repertuaru muzycznego. Na pewno natomiast nie ma sensu oszczędzać na tym, co najważniejsze podczas wesela: dobrej zabawie.
Tutaj od razu zaznaczamy, że alkohol absolutnie nie jest kluczowym składnikiem wesela. Bywaliśmy już na imprezach poślubnych bez mocnych alkoholi i było super. Jeśli u Was ma być tradycyjnie, z białą wódką, to przynajmniej nie oszczędzajcie na jej jakości.
Kiepski alkohol nie tylko nie będzie smakować gościom, ale też może spowodować, że wiele osób dość szybko opuści wesele czy wręcz się pochoruje. Za dobrą wódkę trzeba zapłacić około 30 zł (za pół litra).
To oczywiste, że na jedzeniu podczas wesela nie powinno się oszczędzać. Nie mamy jednak na myśli tylko ilości, ale też – a może przede wszystkim – jakość. Warto pokusić się o wydanie nieco większej kwoty w zamian za wzbogacenie menu o produkty, których na co dzień goście weselni prawdopodobnie sobie odmawiają. Przykładowo: zamiast sztampowych kotletów drobiowych można pomyśleć o zrazach wołowych.
Oszczędzanie na sali weselnej jest bardzo ryzykowne. Przede wszystkim lokal musi być dopasowany do liczby gości. Ciasnota, mało miejsca na parkiecie, zaduch, niesprawna klimatyzacja, zaniedbane sanitariaty – to wszystko negatywnie odbije się na ocenie wesela.