Ślub w tropikach? Lepiej dobrze to przemyśl!

Jeszcze do niedawna takie sceny mogliśmy podziwiać wyłącznie w amerykańskich filmach. Dziś jednak coraz więcej osób może sobie pozwolić na to, aby zorganizować ślub w jakimś pięknym zakątku świata – na przykład na rajskiej wyspie. Ślub w tropikach to oryginalny i kuszący pomysł, który ma jednak kilka poważnych wad. Najważniejsze z nich omawiamy w naszym poradniku.

Koszty, koszty i jeszcze raz koszty

Ślub w tropikach to niewątpliwie kosztowna impreza. Skala wydatków może być tak duża, że nawet osoby majętne mocno chwycą się za portfel widząc kwotę, jaką trzeba na to przeznaczyć. W Polsce nie brakuje firm, które kompleksowo organizują śluby w egzotycznych zakątkach świata. Koszty takiego przedsięwzięcia będą jednak kilku- a nawet kilkunastokrotnie wyższe w porównaniu ze ślubem organizowanym w Polsce.

Problematyczna logistyka

W rajski zakątek świata trzeba się jeszcze jakoś dostać. Taka podróż z Polski jest męcząca nawet wtedy, gdy wybieramy się tylko na wakacje. W tym przypadku problemów będzie znacznie więcej – od spakowania sukni ślubnej i garnituru, przez przewiezienie wszystkich akcesoriów. Konieczne będzie również załatwienie usług ślubnych już na miejscu, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby np. do Tajlandii poleciał z nami lokalny fotograf z Polski.

Pomyśl o komforcie gości

Wyjazd na ślub w tropiki na pewno będzie uciążliwością dla osób starszych oraz tych, które boją się latać, nie mają czasu na to, aby spędzić kilka dni poza domem lub zwyczajnie nie jest im po drodze z takimi wyprawami. Warto więc pomyśleć o tym, czy organizując ślub w egzotycznym zakątku świata nie stwarzamy problemów zaproszonym gościom – nawet jeśli nowożeńcy planują opłacić bilety i pobyt.

Trudności formalne

Należy pamiętać, że ślub poza granicami Polski wymaga sformalizowania – w przeciwnym razie małżeństwo nie będzie honorowane w naszym kraju. To wymaga sporo zachodu, choć oczywiście są państwa, w których ślub można zawrzeć niemal od ręki. Ciekawostką są również śluby symboliczne, nazywane humanistycznymi, zwykle organizowane już po oficjalnym zawarciu małżeństwa w Polsce.