Włosy są naszą wizytówką. Piękne, miękkie i zadbane świadczą o zdrowiu i przyciągają wzrok. Ich wrogiem są jednak obciążające kosmetyki, lokówki i prostownice. Jak zatem stylizować włosy, by ich nie niszczyć? Oto 5 najważniejszych zasad:
- Mycie – do mycia włosów powinnaś używać delikatnych szamponów, które nie będą podrażniały skóry głowy. Po każdej kąpieli trzeba nałożyć odżywkę, która zregeneruje kosmyki. Jeśli myjesz głowę wieczorem, nie kładź się spać z mokrymi włosami. Zawsze powinnaś je podsuszyć, bo podczas snu rozrywają się, łamią i rozdwajają. Ponadto po umyciu włosów nie pocieraj ich ręcznikiem lecz jedynie delikatnie odciśnij nadmiar wody. Rozczesz je po podsuszeniu, dzięki temu nie będą się łamać.
- Suszenie – zwykle nie mamy czasu, by pozwolić włosom swobodnie wyschnąć, dlatego często używamy suszarki. Pamiętaj, by nie stosować gorącego powietrza, które wysusza i osłabia włosy. Najlepiej używaj ciepłego lub wręcz zimnego nawiewu i zainwestuj w dobrą suszarkę, która ma właśnie takie opcje.
- Kosmetyki do stylizacji – pianki i lakiery powinnaś używać okazjonalnie, bo zawierają alkohol. Przy regularnym stosowaniu wysuszają włosy i sprawiają, że stają się one kruche i łamliwe. Nie przesadzaj też z szamponami i odżywkami, bo mogą bardzo obciążać kosmyki. Wystarczy jeden sprawdzony preparat, by włosy były silne i mocne. Zainwestuj też w dobre kosmetyki termoochronne. Preparaty ochronią strukturę włosa przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury wytwarzanej przez prostownice i lokówki.
- Prostownica i lokówka tylko na specjalne okazje– niestety codzienne używanie tych sprzętów bardzo przyczynia się do niszczenia i łamania włosów. Najlepiej zostawić je na specjalne okazje, choć wiadomo, że nie jest to takie proste. Jeśli już musisz użyć prostownicy albo lokówki, to ustaw temperaturę na możliwie najniższą. Pamiętaj, że przy 200 stopniach Celsjusza włosy już się niszczą, a gdy prostujesz je codziennie, to skutki mogą być naprawdę opłakane. Jeśli marzysz o lokach, to zainwestuj z kolei w termoloki. Wałki podgrzewane są w specjalnej kasetce. Po nawinięciu zostaw je na głowie na 20 minut. W tym czasie włosy nie zdążą się uszkodzić, a fryzura wyjdzie idealna.
- Upięcia – jeśli na co dzień spinasz włosy w kucyk albo zaplatasz warkocz, to używaj tylko miękkich gumek. Te z metalowymi łączeniami łamią włosy. Zapomnij też o gumkach recepturkach, które bardzo niszczą kosmyki. Pamiętaj, by włosów nie upinać zbyt ciasno, bo to z kolei może prowadzić do ich wypadania.
To jak Twoje włosy będą wyglądać, zależy tylko od Ciebie. Regularna pielęgnacja jest czasochłonna, ale na pewno się opłaca. Dzięki niej jest naprawdę duża szansa, że Twoje włosy będą ładne, zadbane i zdrowe, czyli takie, o jakich marzy każda z nas.
