Wiele par postanawia wybrać się na wspólne wakacje z rodzicami. Jeśli taka propozycja pojawiła się w Twoim związku, a zainteresowani wyjazdem są rodzice męża, czyli Twoi teściowie, to na pewno warto ten pomysł rozważyć. Zwłaszcza, jeśli masz dobre relacje z teściami, a przy tym korci Cię, aby ktoś mógł zająć się dziećmi, gdy Wy zechcecie np. wyjść wieczorem do restauracji. Taki układ rzeczywiście może mieć sens, ale tylko pod pewnymi warunkami, które omawiamy w naszym poradniku.
Nie może być tak, że to teście zdecydują, gdzie pojedziecie na wspólne wakacje. Oczywiście warto im przedstawić Waszą propozycję i zapytać, czy im odpowiada, natomiast ostateczna decyzja musi należeć do Ciebie i męża, a nie np. do teściowej, która woli morze zamiast gór.
Absurdem byłoby spanie z teściami w jednym pokoju, nawet jeśli jest to apartament z osobnymi sypialniami. Nie zgadzaj się na przekroczenie granicy własnej intymności. Teście muszą mieć własny pokój, najlepiej nie sąsiadujący przez ścianę z Waszym.
Jeśli wiesz, że wystarczy drobiazg, aby rozpętała się niezła kłótnia z teściami, to lepiej od razu porzuć pomysł wspólnych wakacji i nie ulegaj mężowi. To będzie gotowy przepis na katastrofę. Podczas wakacji z pewnością pojawią się punkty zapalne (np. dotyczące wyboru wycieczek), więc nie ma sensu fundować sobie takiego stresu – urlop służy wypoczynkowi, a nie braniu sobie kolejnych problemów na głowę.
Jeśli masz naprawdę fajnych teściów, którzy myślą o wspólnych wakacjach wyłącznie w kontekście spędzenia przyjemnego czasu z wnukami, to takie rozwiązanie ma głęboki sens. Gorzej, gdy teście ewidentnie lubią wtrącać się w Wasze sprawy, wciąż niańczą dorosłego syna i nie potrafią ugryźć się w język. W takiej sytuacji utnij temat na samym początku i więcej do niego nie wracaj.