Jak przetrwać tropikalne noce? Sprawdzone sposoby!

W Polsce coraz częściej zdarzają się uporczywe fale upałów. Gdy temperatura za oknem przekracza 30°C, a w nocy jest niewiele chłodniej, nasz organizm nie jest w stanie się regenerować. Właśnie dlatego czujemy wieczne przemęczenie, nic nam się nie chce, mamy też trudności z zasypianiem. Jeśli nie masz w domu klimatyzacji, a do tego nie chcesz spać przy włączonym wentylatorze, musisz radzić sobie inaczej. Sprawdź sposoby na przetrwanie tropikalnych nocy!

Czym jest tropikalna noc?

O zjawisku tropikalnej nocy mówimy wtedy, gdy temperatura po zmierzchu nie spada poniżej 20°C. W Polsce jest to bardzo rzadkie i takich nocy jest maksymalnie kilkanaście w ciągu roku. To jednak wystarczy, aby nasz organizm dostał nieźle w kość.

Jesteśmy przyzwyczajeni do klimatu umiarkowanego, z czym wiąże się to, że nasze organizmy najlepiej funkcjonują w temperaturze wahającej się od 10 do 20°C. Upały od razu powodują pogorszenie kondycji. Jeśli do tego wysoka temperatura utrzymuje się w nocy, organizm nie jest w stanie wypocząć. Możemy przespać nawet 8-10 godzin, a rano i tak będziemy niewyspani.

Jak sobie z tym radzić?

Istnieje kilka prostych sposobów na przetrwanie okresu tropikalnych nocy. Podstawą jest wcześniejsze schłodzenie organizmu, dlatego wieczorny prysznic zaplanuj o takiej godzinie, aby krótko po nim od razu położyć się spać. Wykąp się w letniej lub nawet chłodnej wodzie.

Kolejny sposób, to wzięcie ze sobą do łóżka… butelki wypełnionej lodowatą wodą. Możesz włożyć ją między zgięcia kolanowe lub położyć w pobliżu stóp. Od razu zrobi Ci się chłodniej i łatwiej zaśniesz. Nie polecamy natomiast kładzenia sobie takiej butelki pod szyję – rano obudzisz się z silnym bólem karku.

Niezawodnym sposobem, który powinny wypróbować osoby budzące się w nocy z powodu gorąca, jest spryskanie ciała chłodną wodą. Wystarczy nalać ją do butelki z atomizerem. Kilka psiknięć na twarz, szyje i dekolt, a od razu zrobi Ci się przyjemniej.

Oczywiście nie zapominamy o podstawowych zasadach spania w tropikalne noce. Załóż na siebie cienką koszulkę i bawełnianą bieliznę – na ten czas zapomnij o ulubionej piżamie. Jeśli jesteś odważna i nie masz małych dzieci odwiedzających sypialnię o świcie, możesz po prostu spać nago.

Bardzo dobrym rozwiązaniem będzie też odstawienie na jakiś czas kołdry. Zamiast niej lepiej sprawdzi się cienkie prześcieradło. Okryjesz się nim w nocy, gdy zrobi Ci się chłodniej. Kołdra, nawet leżąca w nogach, będzie niepotrzebnie drażnić Twoje rozgrzane ciało.

Skrajną, ale dość skuteczną metodą na przetrwanie tropikalnych nocy, jest spanie osobno. Jeśli na co dzień dzielisz łóżko z partnerem, na tych kilka dni zdecydujcie się na „separację”. To obojgu wyjdzie na dobre.