Nadwrażliwość zębów - czym się objawia Nadwrażliwe zęby, chore zęby, brzydkie zęby- to odwieczny problem każdego pacjenta, albo pomyślmy inaczej każdy z nas chciałby mieć tzw. zęby bezobsługowe. Co to znaczy? Chcemy oczywiście normalnie funkcjonować, chodzić na wizyty kontrolne no i oczywiście bierzemy pod uwagę, że od czasu do czasu trzeba będzie troszeczkę poborować i założyć „malusieńką” plombę.
Gdyby tylko życie było tak proste. Niestety.
Wyobraźmy sobie następującą sytuacje. Wolny dzień, piękna pogoda, promienie słońca atakują nas ze wszystkich stron, spacerujemy i w pewnym momencie cukiernia lub lodziarnia. Na tą porcję lodów zasłużyliśmy, nie będziemy sobie żałować, żyje się tylko raz.
Pierwsze liźnięcie, pierwszy gryz i upsss!!!
Czujemy ból wszystkich zębów, on rozsadza nam mózg, zapominamy w sekundę o wcześniej wymarzonej przyjemności.
„Motyla noga, o kurcze pióro, co się stało do jasnej anielki? Zęby mam wyleczone. Wizyta kontrolna dopiero za kilka miesięcy”
Zabolały nas wszystkie, albo zdecydowana większość zębów, raczej w te kilka miesięcy tak szybko się nie popsuły, przecież dbam, szczotkuje, płuczę. Robię przecież więcej niż inni…
W głowie pojawia się diagnoza. Nadwrażliwość zębów.
- ból wszystkich albo prawie wszystkich zębów spowodowany działaniem takich czynników jak ciepło, zimno, kwaśne, słodkie itp.
- dolegliwości ustępują stopniowo po zaprzestaniu działania bodźca
- ból ma różne nasilenie i nie potrafimy wskazać, który konkretnie ząb boli (wyjątkiem jest oczywiście sytuacja, gdy nadwrażliwy jest tylko jeden ząb, ale to się w praktyce prawie nie zdarza)
- zęby są wyleczone, a „Twój” dentysta to potwierdza
Niezależnie od tego czy poznaliśmy przyczynę, dalej mamy nadwrażliwe zęby i trzeba coś z tym zrobić
- uszkodzenie szkliwa
- niedobór szkliwa i odsłonięcie zębiny i cementu korzeniowego ( to tak jakbyśmy wyszli zimą na mróz w samych majteczkach)
- zbyt twarda szczotka, zbyt inwazyjna pasta do zębów, ścierająca skutecznie nasze szkliwo, a może po prostu zła metoda szczotkowania
- za dużo kwasów w diecie (soki, napoje gazowane, energetyki, cytrusy itp.)
- refluks lub częste wymioty (działanie kwasów żołądkowych)
- zbyt częste lub zbyt intensywne wybielanie zębów
Tak jak widzimy przyczyn nadwrażliwości zębów jest wiele. Mało prawdopodobne jest, żeby pacjent sam sobie z problemem poradził, a dodatkowo musimy przecież wyeliminować inne przyczyny bólu i inne ewentualne schorzenia.
Leczenie proponuje zacząć od wizyty u „swojego” dentysty i zdać się na jego profesjonalizm.
– eliminacja wszystkich tych czynności, bodźców, pokarmów i napoi, które nam szkodzą
- zmiana techniki szczotkowania, gdy jest nieodpowiednia
- staramy się wyleczyć refluks, wyeliminować wymioty, jeśli to możliwe
- leczymy zachowawczo (plombujemy) ubytki i defekty szkliwa
- lekarz aplikuje środek znoszący nadwrażliwość bezpośrednio na zęby (są to lakiery lub preparaty zawierające wysokie stężenie związków fluoru, wapnia, potasu) lub środki do uszczelniania i odizolowania zębiny od działania szkodliwych czynników zewnętrznych
- pacjent powinien stosować pastę oraz płukankę do zębów nadwrażliwych (typu sensitive), dodatkowo zaleca się wcieranie ww. past w miejsca nadwrażliwe lub stosowanie ich na specjalnych łyżkach (takich samych jak do wybielania) – 2 razy dziennie przez około 5 minut.
Niestety, jeśli leczenie nadwrażliwości zębów tymi metodami nie przyniesie spodziewanego efektu, konieczne może się okazać leczenie inwazyjne:
Artykuł powstał na bazie komentarza specjalistów z Ortoprotex.pl
Artykuł partnera