Ciąża jest wyjątkowym stanem, w którym każda przyszła mama stara się jak najlepiej dbać o swoje zdrowie. Zawsze jednak trzeba się liczyć z ryzykiem wystąpienia różnych problemów. Jednym z najczęstszych jest zapalenie pęcherza w ciąży. To wręcz typowa kobieca przypadłość, którą trzeba jak najszybciej zdiagnozować i wdrożyć odpowiednie leczenie. Wówczas choroba nie będzie miała negatywnego wpływu na przebieg ciąży i zdrowie dziecka.
Do typowych objawów tej choroby, które obserwują u siebie ciężarne kobiety, możemy zaliczyć przede wszystkim:
Nie bagatelizuj tych objawów i gdy tylko je siebie zauważysz, to jak najszybciej umów się na wizytę u ginekologa prowadzącego ciążę. Pamiętaj przy tym, że żaden z tych objawów nie musi być wcale skutkiem zapalenia pęcherza. Występują one także u kobiet całkowicie zdrowych, z prawidłowym przebiegiem ciąży i mogą być wynikiem zmian hormonalnych.
Jeśli lekarz podejrzewa tę chorobę, to zleci posiew moczu. Badanie pozwoli stwierdzić, czy w moczu występują bakterie E.coli lub gronkowiec, ewentualnie paciorkowce, Klebsiella lub Proteus. To te bakterie najczęściej wywołują zapalenie pęcherza w ciąży.
Warto wiedzieć
U około 5% cieżarnych bakteriomocz nie daje żadnych objawów i kobiety nawet nie wiedzą, że mogą cierpieć na zapalenie pęcherza.
Zapalenie pęcherza nie jest groźną chorobą, ale trudno się dziwić, że ciężarne kobiety mają poważne obawy przed rozpoczęciem leczenia – w końcu odpowiadają nie tylko za siebie, ale też za dziecko. Nie ma się jednak czym martwić: lekarz z pewnością dobierze taką terapią, która będzie bezpieczna i nie odbije się na przebiegu ciąży.
W leczeniu zapalenia pęcherza, które ma podłoże bakteryjne, stosuje się antybiotykoterapię. Kuracja przeciętnie trwa od 3 do 7 dni. Lekarz może jednak podjąć decyzję o zastosowaniu na przykład furazydyny – będzie tak, jeśli pacjentka ma uczulenie na antybiotyki. Wówczas terapia się przedłuży – do około 10 dni.