Nie masz czasu? Pora zatrudnić sprzątaczkę!

Mateusz Nowak
06.11.2017

Masz sprzątaczkę? Jesteś: leniwa, rozrzutna, roszczeniowa. Takie epitety pod adresem kobiet, które zdecydowały się skorzystać z pomocy domowej, są na porządku dziennym. W naszym społeczeństwie nadal pokutuje dziwne przekonanie, że „prawdziwa” kobieta powinna w domu robić wszystko sama. „Służba” natomiast jest dla bogatych, zblazowanych damulek, które całe dnie spędzają w salonach piękności i nie mogą się przemęczać, żeby nie uszkodzić paznokci. Bzdura! Jeśli masz taką potrzebę, zerwij ze stereotypem i zatrudnij sprzątaczkę. Ile to kosztuje? Kiedy warto?

Najpopularniejsze są jednorazowe akcje

Regularne sprzątanie mieszkania czy domu wciąż zleca niewielki procent Polek. Częściej z takich usług korzystają panowie, którzy mieszkają samotnie, są w ciągłym biegu i zwyczajnie nie mają czasu na ogarnianie swoich czterech ścian. Jednak absolutnie to nie jest wyłącznie męski przywilej.

Sprzątaczki czy szerzej firmy sprzątające zatrudniają też kobiety i robią to w różnych sytuacjach. Najwięcej pracy panie sprzątające mają w okresach przedświątecznych, czyli w grudniu i marcu. Wtedy trzeba wysprzątać mieszkanie na błysk, a nie każda z nas ma na to czas i siły.

Z pomocy sprzątaczek Polki korzystają również przy okazji remontów, przeprowadzek, a także wtedy, gdy szykuje się jakaś wielka impreza, np. komunia dziecka czy okrągłe urodziny. Nie ma w tym niczego złego! Pora zerwać z głupim myśleniem, jakoby zatrudnienie pani sprzątającej było równoznaczne z pozbawieniem się kobiecości.

A może sprzątanie na stałe?

Coraz więcej Polek decyduje się na regularne korzystanie z usługi sprzątania. Wbrew krzywdzącym opiniom nie dotyczy to wcale leniwych paniuś, które nie chcą się skalać wzięciem mopa do ręki, ale zapracowanych kobiet, które po ciężkim tygodniu naprawdę nie mają siły na sprzątanie. Wolą ten czas spędzić z rodziną.

Są również kobiety, które najzwyczajniej w świecie nie lubią sprzątać, nie wychodzi im to, dlatego wolą zapłacić profesjonalistce i mieć pewność, że mieszkanie lśni. Nie każda z nas urodziła się ze szmatą w ręku i naprawdę nie ma się czego wstydzić.

Ile to kosztuje?

Ceny są bardzo różne i zależą przede wszystkim od zakresu sprzątania (wielkość domu, intensywność – czy dochodzi szorowanie fug, zmywanie zacieków, mycie okien itd.) oraz od regionu kraju. Taniej jest na Podkarpaciu, gdzie jest dostęp do niedrogich usług sprzątania realizowanych przez panie z Ukrainy. Najwięcej trzeba zapłacić w Warszawie i innych metropoliach.

Cena za posprzątanie 60-metrowego mieszkania, bez mycia okien, naczyń i szorowania fug, nie powinna przekroczyć 80-100 złotych. W przypadku 200-metrowego domu koszt rośnie do około 200 złotych i wtedy sprząta więcej osób. Umycie okien kosztuje od 6 złotych za 1 m2 (jednostronnie). Prasowanie, układanie ubrań i mycie naczyń jest wyceniane indywidualnie.

Jak widzisz wcale nie są to duże pieniądze, dlatego jeśli nie czujesz się na siłach, nie masz czasu lub po prostu ochoty na sprzątanie, zatrudnij kogoś do pomocy. Na początek zrób to przed jakimś ważnym wydarzeniem. Jeśli będziesz zadowolona, pomyśl o regularnym korzystaniu z usługi sprzątania.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie