Nie musimy Cię chyba przekonywać, że przydomowy plac zabaw jest super atrakcją dla Twoich dzieci. Przyda się również Tobie – pociechy zajęte szaleństwami w ogródku nie będą Ciągle męczyć Cię o pobawienie się z nimi, zyskasz więc sporo czasu na obowiązki domowe czy po prostu odpoczynek. Jest tylko jeden problem: jak zmieścić plac zabaw w bardzo małym ogrodzie? Można sobie z tym poradzić, a kilka pomysłów opisujemy w naszym poradniku.
To zdecydowanie najlepsze rozwiązanie, na jakie możesz się zdecydować. Co prawda plac zabaw wykonany na indywidualne zamówienie zawsze będzie znacznie droższy od tego gotowego, na przykład z marketu budowlanego, ale za to:
No i jest jeszcze jednak zaleta: nie będziesz musiała kombinować, jak tu przywieźć plac zabaw na miejsce, a następnie go zmontować.
Jeśli masz naprawdę mały ogród, na przykład o powierzchni 100-150 metrów kwadratowych, to oczywiście nie ma sensu fundować dzieciom rozbudowanej konstrukcji. Nie dość, że taki plac zajmie prawie całe dostępne miejsce, to jeszcze korzystanie z niego na tak małej przestrzeni będzie po prostu niewygodne i niebezpieczne.
Dlatego lepiej jest postawić tutaj na niewielkie, za to lubiane przez dzieci elementu, jak piaskownica czy pojedyncza huśtawka. Możesz również pomyśleć o niskiej wieżyczce ze zjeżdżalnią. Taki zestaw powinien już zapewnić dzieciom sporo frajdy, a nie będzie drogi i co najważniejsze nie zagraci ogrodu.
To całkiem ciekawa opcja, zwłaszcza jeśli świetnie dogadujecie się z sąsiadami np. z szeregu obok. W takiej sytuacji można pomyśleć o zbudowaniu placu zabaw na granicy obu działek, dzięki czemu zyskacie więcej miejsca na ciekawą konstrukcję, z której będą mogły korzystać dzieci z obu domów.
Zawsze warto też wziąć pod uwagę zakup modułowego placu zabaw z elementów plastikowych, które po złożeniu zajmują mało miejsca, można je przechowywać np. w garażu czy w domku gospodarczym, są lekkie, praktycznie niezniszczalne, a przy tym umożliwiają swobodne przenoszenie placu np. na czas koszenia trawnika.