Co może Cię rozczarować w macierzyństwie?

Krzysztof Jagielski
08.02.2018

Macierzyństwo wcale nie jest powołaniem każdej kobiety. Jeśli jednak czujesz w sobie potrzebę posiadania dziecka i masz odpowiedniego partnera, z którym chcesz stworzyć rodzinę, to jak najbardziej realizuj ten plan! Pamiętaj jednak, że macierzyństwo ma tyle samo blasków, co i cieni. Na początku może Ci się nawet wydawać, że tych drugich jest znacznie więcej. Wymieniamy najbardziej rozczarowujące momenty, które dotykają wiele młodych mam.

Problemy z karmieniem piersią

Terror prolaktacyjny jest na porządku dziennym i powinnyśmy się już do niego przyzwyczaić. Wszędzie „mądre głowy” ogłaszają, że karmienie piersią to wspaniała sprawa, czysta przyjemność i jedyny słuszny sposób na zapewnienie maluszkowi zdrowia, szczęścia i bliskości z mamą. Bzdura!

Mnóstwo kobiet ma ogromne problemy z tym, aby karmić swoje dzieci naturalnie. Niektóre jednak – głównie pod wpływem tych wszystkich mądrości – stają na głowie, by tylko potwierdzić swoją kobiecość. To droga donikąd. Trzeba zdać sobie sprawę, że nie każda kobieta może karmić piersią. Powody są różne, ale skutek prawie zawsze ten sam: obarczanie się winą, obawy o to, „co ludzie powiedzą”. Problemy z karmieniem są chyba najbardziej bolesną formą rozczarowania macierzyństwem.

Brak snu

Tutaj nie ma żadnej reguły, bo są niemowlęta, które potrafią przespać całą noc po wieczornym karmieniu. To jednak raczej wyjątki i nie możesz w ciemno zakładać, że tak będzie w Twoim przypadku. Nocne karmienia, przewijania, czuwania, budzenie się na dźwięk najdrobniejszego szmeru – to właśnie „uroki” macierzyństwa i powody, dla których wiele kobiet jest rozczarowanych tym etapem swojego życia. Nie we wszystkim zastąpi Cię partner, co jednak nie oznacza, że nie powinniście podzielić się obowiązkami przy dziecku.

Tryb „diabeł wcielony”

Masz wizję rozkosznego, zawsze uśmiechniętego i czystego bobasa, który napełnia serce mamy niepohamowaną radością? Czas się obudzić i odejść od telewizora – życie potrafi się diametralnie różnić od tego, co pokazują reklamy. Nie licz na to, że Twoje macierzyństwo, przynajmniej na początkowym etapie, będzie idealne.

Być może będziesz mieć pecha i Twoje dziecko będzie właśnie takim „diabłem wcielonym”? Płakanie, wrzaski o byle co, ciągłe domaganie się noszenia na rękach, bunt przeciwko każdej formie pokarmu poza mlekiem – to codzienność dla wielu mam.

Nie napisaliśmy tego, aby zniechęcić Cię do posiadania dzieci. Macierzyństwo jest cudowne i większości z nas daje prawdziwe spełnienie. Powinnaś jednak podejść do sprawy odpowiedzialnie i zrozumieć, że idealnie na pewno nie będzie. Ta świadomość uchroni Cię przed wielkim szokiem, który powoduje wzrost frustracji i rozczarowania macierzyństwem.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie