W wielu domach w maju i czerwcu pojawia się ten sam problem. Dziecko, które otrzymało gotówkowe prezenty z okazji Pierwszej Komunii Świętej, z oczywistych względów nie może nimi samo rozporządzać. Tutaj wielką rolę do odegrania mają rodzice, dla których jest to świetna okazja do tego, aby przeprowadzić pierwszą lekcję ekonomii. Nie wiesz, co zrobić z pieniędzmi dziecka z komunii? Mamy kilka gotowych do wykorzystania pomysłów.
Bezpieczną formą ulokowania pieniędzy dziecka jest zwykła lokata czy konto oszczędnościowe – w Polsce takie środki są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny do kwoty 100 tys. euro. Trzeba natomiast pamiętać, że w dobie wysokiej inflacji trzymanie pieniędzy w banku oznacza realną stratę.
Ciekawszym wyborem wydają się być obligacje skarbowe, zwłaszcza indeksowane inflacją, które przynajmniej chronią pieniądze dziecka przed utratą wartości w czasie. Oferta obligacji skarbowych jest bardzo duża, znajdziemy tutaj również produkty dedykowane rodzinom.
Warto rozważyć zainwestowanie przynajmniej części pieniędzy dziecka, ponieważ tylko to daje nadzieję (ale nie gwarancję), że za kilka czy kilkanaście lat pociecha otrzyma znacznie więcej środków niż w dniu komunii. Inwestycją może być np. zakup akcji jakiejś stabilnej spółki wypłacającej dywidendę.
Nie może być tak, że dziecko „nie powącha” swoich pieniędzy. Część uzbieranych środków trzeba przeznaczyć na zakup czegoś, o czym pociecha od dawna marzy – na przykład smartfon, konsolę do gier, rower etc. Dzięki temu z jednej strony dziecko poczuje gratyfikację, a z drugiej będzie bardziej otwarte na zaoszczędzenie czy zainwestowanie reszty pieniędzy z myślą o jego przyszłości.