To metody, które nie likwidują bólu całkowicie, ale też nie zaburzają fizjologicznego mechanizmu porodu. Niektóre z nich (np. zanurzenie w wodzie, ruch i pozycje wertykalne) wpływają na sprawniejszy przebieg porodu.
Przed porodem możesz zminimalizować stres i nastawić się pozytywnie - idź do szkoły rodzenia, poproś bliską osobę (męża, przyjaciółkę, mamę), aby towarzyszyła Ci podczas tego wydarzenia, wybierz takie miejsce do porodu, które wzbudza Twoje zaufanie.
Ruch jest naturalnym sposobem radzenia sobie z bólem i napięciem w ciele. Wypróbuj pozycje znane Ci ze szkoły rodzenia, możesz także spacerować, tańczyć, kołysać się, kucać, korzystać z pomocnych sprzętów - gumowej piłki, worka sako, drabinek.
W czasie porodu koncentruj się na oddychaniu i wyobraź sobie, że z każdym wydechem wypuszczasz napięcie ze swojego ciała. Unikaj wstrzymywania oddechu, gdyż to w krótkim czasie spowoduje większy ból i zmęczenie. Wykorzystaj każdą przerwę między skurczami na odpoczynek, oprzyj się o poduszki lub worek sako, zamknij oczy, wyrównaj oddech.
Poproś osobę towarzyszącą, aby w czasie skurczu masowała najbardziej bolesne miejsca. Najczęściej kobiety odczuwają ból okolicy lędźwiowo-krzyżowej, ponieważ nerwy dochodzące do narządów i mięśni miednicy pochodzą właśnie z dolnego odcinka kręgosłupa. Do masażu przyjmij wygodną dla Ciebie pozycję, ręce osoby masującej powinny być ciepłe. Użyjcie olejku łagodzącego tarcie o skórę.
Przykładaj je na dół brzucha, okolice kości krzyżowej, krocze. Do ciepłych okładów możesz wykorzystać butelki z gorącą wodą, ogrzane ręczniki, koc elektryczny, kompresy żelowe, strumień ciepłej wody. Do zimnych – np. kawałki lodu owinięte w pieluszkę. Zastosuj ciepłe i zimne okłady naprzemiennie, aby zapobiec niedokrwieniu masowanej w ten sposób okolicy ciała.
W wodzie będziesz czuła się lżejsza i łatwiej się zrelaksujesz. Ciśnienie wody w jednakowy sposób oddziałuje na całą powierzchnię Twojego ciała, minimalizując odczucie bólu i zwiększając wydzielanie endorfin. W wodzie poprawia się krążenie krwi oraz dotlenienie mięśni, łożyska oraz dziecka. Jeśli nie masz możliwości skorzystania z wanny w czasie porodu, wejdź pod prysznic. Dźwięk płynącej wody wpływa rozluźniająco, a jej strumieniem możesz masować plecy bądź brzuch.
Wydawanie dźwięków rozluźnia, dodaje sił i energii, uwalnia napięcie i pobudza wydzielanie endorfin. Z siły dźwięku korzystają sportowcy: tenisiści, karatecy, ciężarowcy. Gdy zaciskasz usta, „dusząc” w sobie krzyk, jednocześnie napinasz całe ciało, co wzmaga odczuwanie bólu. Otwarcie ust i wydawanie dźwięków rozluźnia mięśnie krocza i dodaje energii.
Tekst pochodzi ze strony Fundacji Rodzić po Ludzku http://www.rodzicpoludzku.pl