Mamo! Pobaw się ze mną! Co robić, gdy nie masz na to kompletnie siły i ochoty?

Mariusz Siwko
02.06.2020

Stereotyp głosi, że każda mama jest niezmordowaną super bohaterką, która nie myśli o niczym innym, jak tylko o spędzaniu każdej chwili ze swoją pociechą. Sama dobrze wiesz, że to – delikatnie pisząc – nie do końca prawda. Dzieci potrafią dać w kość i choć bardzo je kochamy, to czasami nie mamy już ani siły, ani ochoty, żeby towarzyszyć im w zabawie. Co zatem możesz zrobić, gdy dziecko nie daje za wygraną, a Ty nie chcesz po prostu zasadzać go przed telewizorem? Sprawdź kilka naszych podpowiedzi.

Zaproś dziecko do swoich obowiązków

Ta metoda idealnie się sprawdza, jeśli nie możesz pobawić się z dzieckiem, bo masz na głowie milion innych spraw. Znasz to, prawda? Dziecko błaga o zabawę, a tutaj ziemniaki na gazie, rozgrzebana kolacja, pranie do rozwieszenia i kolejne do wstawienia. Zamiast się tym frustrować, po prostu zaproponuj dziecku, że zrobicie to wszystko wspólnie – oczywiście zaangażowanie pociechy powinno mieścić się w granicach jej bezpieczeństwa. Dzieci uwielbiają towarzyszyć rodzicom w takich nawet prozaicznych czynnościach.

Poszukaj w sieci eksperymentów

Jest tego mnóstwo, a zaletą eksperymentów, na przykład chemicznych, jest to, że fascynują one także dorosłych. Dzięki temu sama będziesz miała trochę radości z tej zabawy, nauczysz się czegoś nowego, dasz się czymś zaskoczyć i wspólny czas minie Wam o wiele szybciej. Takie eksperymenty są oczywiście w pełni bezpieczne i możesz je przeprowadzić przy użyciu produktów, które masz w swojej kuchni. To o wiele fajniejsza opcja, niż kolejna zabawa lalkami czy klockami.

Spacer jest dobry i dla Ciebie, i dla dziecka

Wspólny spacer to zawsze dobry pomysł, jeśli ostatnią rzeczą, na jaką masz ochotę, jest wspólna zabawa z dzieckiem. Ruch na świeżym powietrzu świetnie zrobi Twojej pociesze, ale też Tobie. Odpoczniesz, zresetujesz głowę, zyskasz trochę czasu do wieczornego zaśnięcia. Poza tym dziecko po takim spacerze prawdopodobnie będzie na tyle zmęczone, że zaśnie o wiele szybciej, dzięki czemu zyskasz wieczór dla siebie. Same plusy.

Zaproś koleżankę z dzieckiem w podobnym wieku

To bardzo sprytny sposób na to, aby choć na chwilę „uwolnić się” od dziecka i mieć okazję do porozmawiania z kimś dorosły, napicia się kawy i zjedzenia czegoś słodkiego. Jeśli któraś z Twoich koleżanek ma dziecko w zbliżonym wieku, to po prostu zaproś ją spontanicznie do siebie. Istnieje duża szansa, że drugie dziecko będzie większą atrakcją dla Twojej pociechy niż Ty sama.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie