Jeśli wybieracie się w długą podróż samochodem z dzieckiem, to na pewno zachodzisz w głowę, jak zorganizować czas pociesze, aby nie marudziła i spokojnie przetrwała aż do celu. Naturalnym pomysłem wydaje się być pozwolenie dziecku na korzystanie z tabletu, w tym oglądanie bajek. Decydując się na to rozwiązanie warto pamiętać o kilku prostych zasadach, które omawiamy w naszym poradniku.
To podstawa. Tablet powinien być przymocowany np. do zagłówka fotela kierowcy przy pomocy specjalnego uchwytu, który utrzyma urządzenie nawet w razie gwałtownego hamowania czy wykonywania nagłych manewrów. Jest to również wygodne dla dziecka, a Tobie pozwoli w ostateczności obsłużyć sprzęt, np. zresetować tablet (o ile nie kierujesz pojazdem).
Jeśli tablet musi być przez cały czas podłączony do ładowania, to zadbaj o to, aby przewód nie plątał się w nogach dziecka, co może być potencjalnie niebezpieczne w czasie wypadku. Poprowadź kabel tak, aby nie zwisał swobodnie i był solidnie napięty.
Dziecko nie powinno mieć udostępnionego tabletu bez żadnych ograniczeń czasowych. Warto umówić się z pociechą, że np. korzysta ze sprzętu przez 1-2 godziny, po czym robi sobie równie długą przerwę.
Nie powinno się pozwalać dziecku na trzymanie tabletu na kolanach i oglądanie bajek głową skierowaną w dół. Może to wywołać objawy choroby lokomocyjnej i spowodować, że maluch w pewnym momencie po prostu zwróci, robiąc ogromny bałagan i przypadkowo niszcząc sprzęt elektroniczny.
Jeśli wiesz, że dziecko ma chorobę lokomocyjną, to najlepiej będzie całkowicie zrezygnować z bajek w podróży i zająć uwagę pociechy czymś innym, na przykład śpiewaniem piosenek, słuchaniem muzyki, słuchowisk czy rodzinnymi zabawami.