Tytułowy problem może się wydawać śmieszny, ale codziennie doświadcza go mnóstwo par. Oglądanie seriali na Netflixie stało się jedną z naszych ulubionych wieczornych rozrywek. Pozwala się zrelaksować, odpocząć po ciężkim dniu w pracy, a w przypadku dobrych produkcji zaspokaja także potrzeby emocjonalne i kulturalne. Co jednak zrobić, gdy nie możecie się dogadać w kwestii wyboru serialu, bo np. Ty lubisz kryminały, a Twój partner dramaty gangsterskie? Wykorzystaj nasze wskazówki.
Netflix już jakiś czas temu udostępnił taką funkcję, pewnie wiedząc, że subskrybenci mają coraz większe problemy ze znalezieniem dla siebie czegoś wartościowego na tej platformie (jakość produkcji, zupełnie obiektywnie, spada). Możecie ją wypróbować, jeśli już naprawdę nie jesteście w stanie dojść do porozumienia i tylko tracicie czas na ciągłe przeglądanie dostępnych propozycji. A nuż algorytm zaproponuje Wam coś fajnego?
To najprostszy sposób, który warto wypróbować, jeśli macie kompletnie odmienne gusta i nie jesteście w stanie znaleźć seriali mogących zaspokoić potrzeby Was obojga. W takiej sytuacji nie pozostaje Wam nic innego, jak wybieranie produkcji na zmianę. Tutaj dobra wskazówka: decydujcie się na miniseriale, czyli produkcje jednosezonowe, z kilkoma, maksymalnie 10 odcinkami (jest w czym wybierać). Dzięki temu żadne z Was nie będzie się musiało długo męczyć oglądaniem czegoś, co kompletnie nie wpisuje się w oczekiwania.
Na Netflixie są setki seriali, dlatego trudno jest sobie wyobrazić, aby jakakolwiek para – nawet mająca skrajnie odmienne preferencje – nie była w stanie znaleźć kilku produkcji łączących elementy swoich ulubionych gatunków.
Przykładowo: jeśli Ty uwielbiasz dramatyczne historie i świetną grę aktorską, natomiast Twój partner jest fanem mocnych, gangsterskich seriali, to w ciemno możemy Wam polecić obejrzenie „Breaking Bad”. Polityka i sensacja? „House of Cards”. Watki historyczne i miłosne? „Upadek królestwa” czy „Wikingowie”. Naprawdę jest w czym wybierać.
Na koniec najważniejsza porada: oglądanie seriali nie jest jedynym sposobem na wspólne spędzanie czasu wieczorem. Jeśli obecnie wybranie jakiegoś tytułu zajmuje Wam kilkadziesiąt minut i kończy się sprzeczką, to nie ma w tym żadnego sensu. Zamieńcie Netflix na książki lub rozmowę, a do seriali wracajcie tylko wtedy, gdy uda się Wam natrafić na coś naprawdę wartościowego.