Jak się ubrać latem do pracy w biurze?

Jerzy Biernacki
24.05.2016

Praca w biurze wymaga od nas przestrzegania pewnych zasada, dotyczących dress codu. Nawet najbardziej liberalne pod tym względem firmy nie uznają pewnego rodzaju odzieży. W takich wypadkach wyczucie dobrego smaku i tego, co wypada leży po stronie pracownika. Od tego, jakie wychowanie odebrał zależy bardzo wiele.

Dress code w pracy

Niektóre firmy wymagają konkretnego ubioru w biurze i podpisując umowę i tym samym chęć pracy w konkretnej organizacji, tym samym przystajemy na zasady, którymi rządzi się firma, w tym również zasady ubioru.

Coraz częściej, zwłaszcza w branżach, związanych z mediami, reklamą, PR-em itp. organizacje nie wymagają specjalnego dress codu od pracowników. Nie oznacza to, że szorty damskie można założyć wszędzie, na przykład do biura. Brak specjalnych wymogów to jedno, a dobre wychowanie i znajomość pewnych zasad to drugie.

Zasady, gdy nie ma zasad

W biurze, w którym teoretycznie możemy przychodzić ubrani dowolnie, należy traktować to umownie. Owszem nawet lekko sportowy styl czasem przejdzie, jednak nigdy szorty damskie, japonki itp.

Należy biuro traktować trochę jak szkołę lub dla wierzących kościół. Są pewne miejsca, gdzie nie wypada założyć bluzki z dużym dekoltem, odkrytych ramion – bluzek na cienkich ramiączkach, ukazujących stanik, mini, bluzek z brzuchem na wierzchu. Tak samo traktowane są szorty damskie, japonki, sukienki wakacyjne, dres itd. Są to ubrania, które można nosić na spacerze z psem, na działce, wakacjach, w parku w weekend, na plaży, lecz nigdy do biura, nawet bardzo liberalnego.

Wyobraź sobie sytuację, że następuje jakaś „awaria” w projekcie i klient chce się spotkać tego samego dnia. Nawet najbardziej liberalny szef mógłby wtedy stać się dużo mniej liberalny, gdyby zobaczył, że zmierzasz na spotkanie biznesowe w szortach, japonkach czy w bluzce, w której widać ramiączka stanika. Są to zasady dobrego wychowania.

Dobre wychowanie lub nie

Oczywiście dobre wychowanie wynosimy z domu. Im więcej rodzice poświęcą czasu na to, abyśmy zrozumieli pewne zasady, tym lepiej dla nas w przyszłości. W życiu nie sprawdzają się zasady: robię, co chcę, gdyż pewne wartości i zasady funkcjonują po to, by świat działał. Życie w pewnych strukturach społecznych i biznesowych oznacza godzenie się na nie i ich przestrzeganie. Poza tym człowiek kulturalny i wykształcony, to taki, który potrafi zmieniać kody. Ubiór należy do jednych z nich, tak jak język – inaczej rozmawia się przecież z panem wywożącym nasze śmieci, a inaczej z profesorem habilitowanym. To samo dotyczy ubioru. Nie ma tutaj dowolności, a usilne pokazywanie, że „to mnie nie dotyczy, ja mam swoje zasady, co, kogo obchodzi, w co się ubieram” oznacza tylko i wyłącznie brak okrzesania i wychowania oraz kulturę osobistą na niskim poziomie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie