Dzień ślubu jest szalenie ważny dla narzeczonych, a już szczególnie dla przyszłej panny młodej, która może łatwo ulec ekscytacji i typowej nerwówce. Chcąc tego uniknąć powinnaś dobrze zaplanować sobie czas między przebudzeniem a momentem zaślubin (czy to w kościele, czy w urzędzie). Sprawdź, o co warto zadbać.
Przede wszystkim nie zostawiaj sobie najważniejszych przygotowań na dzień ślubu. Zasadniczą część „ogarnij” wcześniej, a wieczór poprzedzający ten ważny dzień spędź z lampą wina czy z kubkiem herbaty i spróbuj się zrelaksować. Ważne jest, abyś położyła się spać jak najwcześniej i wstała około 7 rano – będziesz wyspana i zostanie Ci jeszcze sporo czasu na ostatnie przygotowania.
Mamy na myśli nie tylko suknię ślubną, ale też bieliznę, buty, torebkę i wszelkie akcesoria, które musisz mieć przy sobie w dniu ślubu. Ustal z przyjaciółką/świadkową, co przekażesz jej, aby w razie czego mogła Cię tym poratować – na przykład zapasowymi rajstopami.
Nie ma w tym nic dziwnego i wiele pań praktykuje ten sposób. Żadna zawodowa makijażystka nie powinna mieć problemu z przywiezieniem swoich przyborów do klientki. W Twojej okolicy na pewno działa też polecana mobilna fryzjerka.
Skorzystanie z tych usług w domu oszczędzi Ci mnóstwo czasu, który będziesz mogła poświęcić np. na relaks czy spokojne skompletowanie całej garderoby ślubnej.
W dniu ślubu, szczególnie będąc panną młodą, nie należy wychodzić z domu na ostatnią chwilę – to gotowy przepis na katastrofę i niepotrzebne nerwy! Dobrym pomysłem jest natomiast rozpoczęcie „aktu” wychodzenia na około godzinę przed czasem. Gdy będziesz musiała się po coś cofnąć, to nie będą temu towarzyszyć negatywne emocje.