Nie ma chyba osoby, która mogłaby zadeklarować, że lubi obierać cebulę. Jest to bardzo nieprzyjemna czynność, podczas której nasze oczy ulegają silnemu podrażnieniu – stąd też nieodzowny płacz. Cebula ma jednak szerokie zastosowanie kulinarne, dlatego nie ma wyjścia: trzeba ją od czasu do czasu obrać. Co robisz wtedy z łupinami? To oczywiste, że je wyrzucasz. Okazuje się, że popełniasz tym samym błąd, ponieważ łupiny z cebuli mają doskonałe właściwości zdrowotne. Jak je wykorzystać? Przeczytaj.
Z prostego powodu: zawierają one mnóstwo cennych składników. Przede wszystkim są źródłem związków fenolowych, które – co potwierdziły badania – ograniczają ryzyko zachorowania na nowotwory, a także są bardzo korzystne w terapii choroby wieńcowej.
Łupiny zawierają również siarkę. Nie wszyscy wiedzą, że ma ona bardzo duże znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Jest niezbędna w procesie usuwania toksyn z ciała.
Ponadto w łupinach znajdują się fruktany, które odpowiadają za rozwój floty bakteryjnej w jelitach. Ten niepozorny i lekceważony produkt stanowi również bogactwo błonnika. Gwarantuje on długie uczucie sytości, reguluje pracę układu trawiennego, ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała.
Szerokie zastosowanie łupin
Mogłoby się wydawać, że łupiny z cebuli są produktem bezwartościowym, którego nie da się już wykorzystać w kuchni (chyba że do zabarwienia skorupek jajek przed Wielkanocą). Nic bardziej mylnego. Z łupin możesz przygotować np. smaczny napój. Jest to bardzo łatwe.
Wystarczy zalać łupiny letnią wodą, a następnie zagotować. Po około 15 minutach od odstawienia płyn przecedzamy i przelewamy do szklanki. Napój jest gotowy do wypicia od razu. Możesz go pić kilka razy dziennie, zastępując nim kawę czy herbatę. Oczywiście pamiętaj, aby od razu umyć zęby, bo z ust będzie się wydobywać ostry, cebulowy zapach.
Rada
Odwaru możesz również użyć w celach kosmetycznych. Jest to znakomity środek na cerę trądzikową.
Napój z łupin z cebuli jest świetną propozycją dla osób cierpiących na biegunkę oraz osłabionym czy przechodzącym zatrucie pokarmowe. Koniecznie spróbuj, a przekonasz się, że jednak te łupiny nie są tak bezużyteczne, jak wcześniej sądziłaś.