Nietrzymanie moczu u kobiet – kiedy przeszkadza najbardziej?

Nietrzymanie moczu – problem bardzo wielu kobiet

Obecnie w Polsce ok. 3 miliony kobiet powyżej 20. roku życia mierzy się z NTM. Czy to dużo? Jest to liczba porównywalna do zachorowań na cukrzycę w Polsce, a przecież cukrzyca to choroba, o której mówi się stale. Liczba osób chorujących na depresję jest niższa niż osób cierpiących na NTM, a mimo to, o depresji mówi się coraz częściej w prasie, telewizji i Internecie. Tymczasem nietrzymanie moczu to temat, o którym wciąż nie umiemy i często wstydzimy się mówić. Liczba 3 miliony może być więc szokująca. Jest to temat tabu, którego nie poruszamy nawet podczas wizyty u lekarza. Kobiety decydują się porozmawiać ze specjalistą dopiero po latach od wystąpienia pierwszych objawów, a czasem nie decydują się na to nigdy.

Kogo dokładnie dotyka ten problem?

Otóż problem nietrzymania moczu dotyka kobiet niezależnie od wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania, wykonywanego zawodu. Dotyka nawet nastolatek i jest przyczyną wielu frustracji młodych kobiet. NTM jest powszechnie uważane za chorobę osób starszych więc młode kobiety zastanawiają się, jak to może ich dotyczyć, jeśli mają dopiero 20, 30lat? Takie myślenie prowadzi do zaniechania wizyty u lekarza oraz do ukrywania dolegliwości przed przyjaciółkami, a nawet przed mamą.

Jak bardzo niekomfortowa jest to przypadłość?

Wystarczy wyobrazić sobie lato, okres wakacyjny, plażę… Kobiety lubią słońce i chcą na plaży pięknie wyglądać. Jak do tego dopasować wkładkę lub podpaskę? Nie ma możliwości, aby była niewidoczna. A pieluchomajtki? Przecież nie użyjemy ich jako dołu od bikini. I nawet jeśli w pobliżu jest toaleta (a to nie taka znowu pewna sprawa), to cogodzinne wyprawy do niej z torebką lub plecakiem w celu zmiany podpaski/wkładki nie sprzyjają wypoczynkowi… A jeśli do tego jeszcze dołączyć szukanie kosza, żeby pozbyć się zużytego produktu, to już wypoczynek na plaży zamienia się w koszmar… Aha, do wody z podpaską lub wkładką też raczej się nie wchodzi…

Jak na co dzień radzić sobie z nietrzymaniem moczu?

Kobiety mają obawy, aby przyznać się do dolegliwości nie tylko przed specjalistą, ale także przed najbliższymi osobami. Mimowolne popuszczanie moczu w wielu przypadkach odbiera pewność siebie, co sprawia, że rezygnują ze sportu, tańca, a nawet spontanicznego śmiechu. Stale zastanawiają się, czy ktoś czegoś nie zauważy lub nie poczuje… Dobierają stroje, które ukryją podpaskę lub pieluchomajtki, rezygnują z własnego stylu i wpadają w obsesję ukrywania się przed światem. Uroczystość rodzinna, wyjście na basen, a czasem nawet coś tak zwyczajnego, jak spacer z koleżanką stają się wówczas wyzwaniem.

Doskonałą alternatywą dla tradycyjnych produktów higienicznych dla kobiet z NTM, są tampony na nietrzymanie moczu – znajdziemy je w ofercie marki Uritam, która jako pierwsza w Polsce wprowadziła na rynek te innowacyjne artykuły higieniczne. Ze względu na skuteczność oraz niebywałą wygodę użytkowania, cieszą się one ogromną sympatią wymagających i nowoczesnych kobiet, które pomimo swojej wstydliwej przypadłości starają się żyć normalnie - są aktywne zawodowo, udzielają się towarzysko i nie stronią od podejmowania nowych wyzwań. Tampony na nietrzymanie moczu pozwalają kobietom odzyskać utracony komfort i żyć pełnią życia. Po ich założeniu kobiety mogą zakładać wszystko na co mają ochotę i czuć się swobodnie w każdej sytuacji – na przyjęciu, na weselu, w pracy, na plaży czy na wyjściu ze znajomymi. Tampon lepiej od innych środków prezentuje się pod małą czarną i gdy trzeba wcisnąć się w strój na siłownię. Pasuje do spodenek na rower i kostiumów kąpielowych. I do letniej sukienki, kupionej na wesele koleżanki.

Co panie mogą (od)zyskać? Wolność i radość. Co stracić? Nic. Bo my wiemy, że każda kobieta powinna czuć się piękna i wspaniała, zawsze. Niezależnie od tego, gdzie, kiedy i z kim podąża!

Skąd w ogóle bierze się nietrzymanie moczu?

Jak sama nazwa wskazuje nietrzymanie moczu, inaczej inkontynencja, jest schorzeniem polegającym na mimowolnym i niekontrolowanym wycieku moczu, co sprowadza się do częściowego lub całkowitego opróżnienia pęcherza. Brak kontroli nad własnym pęcherzem – szczególnie w przypadku osób aktywnych – wiąże się często z rezygnacją z aktywności fizycznej, hobby (np. tańce) czy – w skrajnych przypadkach – wychodzenia z domu w ogóle. Szeleszczące wkładki czy pieluchomajtki nie są wymarzonym towarzyszem wypraw na siłownię ani wycieczek rowerowych. A kobiety często nie mają świadomości, że są też inne rozwiązania.