Jak dodać szyku stylizacji z ciuchów z sieciówki? Kilka prostych zasad

Wszyscy lubimy zakupy w sieciówkach, bo można tam upolować naprawdę świetne ciuchy w atrakcyjnych cenach (zwłaszcza na wyprzedażach). Z sieciówkami jest jednak pewien problem: ich projektanci stawiają na uniwersalność i ubrania muszą się podobać jak największej grupie klientów. Efekt jest taki, że bardzo trudno jest stworzyć kreatywną, oryginalną stylizację w oparciu o ubrania ze sklepu sieciowego. Istnieją natomiast sprytne sposoby, by choć trochę poprawić sytuację i dodać szyku ciuchom z sieciówki. Wymieniamy je w naszym poradniku.

Drogie z tanim

Taki miks świetnie się sprawdza i koniecznie przetestuj to na sobie. Chodzi o to, aby w ramach jednej stylizacji połączyć ubrania drogie z tymi bardzo tanimi, kupionymi w sieciówce. Na pewno masz w swojej garderobie jakieś ekstra elementy garderoby, np. otrzymany w prezencie kaszmirowy szal czy wymarzone buty znanej marki, na które zbierałaś miesiącami. Łącząc takie dodatki ze zwykłymi ciuchami ze sklepu sieciowego osiągniesz bardzo interesujący efekt, a cała stylizacja na pewno nie będzie wyglądać na tanią.

Rada

Drogich ubrań szukaj w zagranicznych sklepach internetowych, gdzie często można upolować naprawdę świetne okazje za bezcen (zwłaszcza jeśli masz nietypowe wymiary).

Popraw projektanta

Tanie ciuchy mają tę zaletę, że można z nimi śmiało poeksperymentować – w końcu nie kosztowały majątku. Masz w szafie lekko znoszony kardigan w szarym kolorze, który uwielbiasz, ale jednocześnie zdajesz sobie sprawę z tego, że nie oprzesz na nim oryginalnej stylizacji? W takim razie: do dzieła!

Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś np. naszyła na sweter jakieś ciekawe naszywki czy dodała do niego kolorowe wstążki. Daj się ponieść wyobraźni i dokładnie tak samo zrób z innymi ciuchami z sieciówki, które lubisz, ale nie są już pierwszej świeżości.

Rób zakupy z głową

Wbrew pozorom w sklepach sieciowych także można czasami upolować naprawdę ciekawe ubrania, których nie widuje się na co drugiej osobie mijanej na ulicy. Trzeba tylko poświęcić na to więcej czasu. Przy okazji kolejnych zakupów zrezygnuj z przymierzania ubrań z wystawy czy katalogu marki, bo na nie rzuci się tłum chętnych.

Ty w tym czasie spokojnie pobuszuj po wieszakach, zajrzyj też do działu z końcówkami serii. Unikniesz „walki” z innymi klientkami, a przy okazji z pewnością znajdziesz coś, co pozwoli Ci stworzyć nietuzinkową stylizację – pomimo tego, że ciuch pochodzi z sieciówki.

Pamiętaj również, że każdą, nawet najnudniejszą stylizację, można całkowicie odmienić przy pomocy dodatków. Szałowa torebka, buty w kontrastującym kolorze czy nawet zwykły pasek – to proste i łatwo dostępne sposoby na to, by wyglądać oryginalnie bez konieczności wydawania grubych kwot w autorskich butikach.